Zamknij

Ministerstwo Środowiska przygotowało rekomendacje do nowelizowanej ustawy Prawo łowieckie. Dezubekizacja sięgająca poziomu kół łowieckich

22:29, 28.01.2018 Hubert Codrow
Skomentuj Ministerstwo Środowiska przygotowało rekomendacje do nowelizowanej obecnie ustawy Prawo łowieckie. Dezubekizacja sięgająca poziomu kół łowieckich!!! - fot. Free-Photos-Pixabay Ministerstwo Środowiska przygotowało rekomendacje do nowelizowanej obecnie ustawy Prawo łowieckie. Dezubekizacja sięgająca poziomu kół łowieckich!!! - fot. Free-Photos-Pixabay

Na stronie internetowej Ministerstwa Środowiska opublikowano zapowiadane rekomendacje do nowelizowanego Prawa łowieckiego. Część z nich stanowi odpowiedź na postulaty zgłaszane od dłuższego czasu przez rolników i ekologów jednak podana jest w postaci bardzo ogólnej. Do dokładniejszych założeń dotarli dziennikarze miesięcznika "Brać Łowiecka", którzy powołując się na anonimowe źródła podają bardziej precyzyjnie planowane zmiany.

- Zwiększenie minimalnej odległości od zabudowań mieszkalnych w jakiej można strzelać do zwierzyny ze 100 metrów do 150 metrów. Jest to podyktowane zwiększeniem bezpieczeństwa ludzi i wyjściem na przeciw postulatom organizacji ekologicznych, które proponowały zwiększenie tej odległości aż do 500 metrów. Ustalenie minimalnej odległości na poziomie 500 metrów praktycznie sparaliżowałoby odstrzał zwierzyny na polach rolników, a co za tym idzie ochronę pól przed szkodami i redukcję dzików w ramach zwalczania Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF).

- Wyłączenie działki z granic obwodu łowieckiego. Oświadczenie o braku zgody na wykonywanie polowania miałoby następować w formie aktu notarialnego. Cofnięcie takiej decyzji miałoby również następować w formie aktu notarialnego jednak nie wcześniej niż po zakończeniu roku gospodarczego, w którym nieruchomość została wyłączona z granic obwodu. Na terenach objętych zakazem wykonywania polowań nie przysługiwałoby odszkodowanie za szkody wyrządzone przez gatunki łowne co jest logiczną konsekwencją wynikającą z tego iż nie można płacić za szkody na danej działce jeśli się nie ma możliwości ochrony tej działki poprzez możliwość odstrzelenia zwierzyny niszczącej płody rolne na danej działce.

- Szkody łowieckie. W przypadku niewypłacalności kół łowieckich lub niedotrzymania przez nie terminu wypłaty odszkodowania rekompensatę za szkody łowieckie ma wypłacać PZŁ, który będzie miał możliwość zwrotnego roszczenia do koła łowieckiego. Lasy Państwowe natomiast mają mieć obowiązek prowadzenia szkoleń z zakresu likwidacji szkód łowieckich. 

- Umyślne utrudnianie lub uniemożliwianie polowań. W odpowiedzi na działania grup obrońców praw zwierząt, którzy umyślnie przeszkadzali w polowaniach należało wprowadzić przepis, który umożliwi myśliwym korzystanie z ich prawa do polowania. Przepis w pierwszej wersji okazał się kontrowersyjny. Środowiska ekologów i opozycji sugerowały, że myśliwi będą mogli wyrzucać ludzi z lasu jeśli przypadkiem znajdą się w rejonie polowania. Przepis od samego początku nie mówił nic o możliwości „wyrzucania ludzi z lasu” jednak ma zostać zmieniony tak, żeby nie tylko chronić prawo myśliwych do polowania, ale też zapewnić bezpieczeństwo osób postronnych. Zakaz umyślnego utrudniania lub uniemożliwiania wykonywania polowań ma być ograniczony do polowań zbiorowych, przy czym mają być wyłączone z niego działania związane z prowadzeniem gospodarki rolnej, leśnej i rybackiej. Ma być także wprowadzony obowiązek oznakowania obszaru polowania zbiorowego tablicami ostrzegawczymi.

- Dezubekizacja Polskiego Związku Łowieckiego. Mają obowiązywać nowe zasady obsadzania stanowisk w PZŁ. Łowczego krajowego ma powoływać i odwoływać minister właściwy ds. środowiska, który ma też powoływać i odwoływać członków Zarządu Głównego. Ich kandydatury ma zgłaszać łowczy krajowy, który ma wybierać łowczego okręgowego, na którego wniosek powoła również pozostałych członków zarządu okręgowego. W skład organów PZŁ, zarządów kół łowieckich i komisji rewizyjnych nie będą mogły wchodzić osoby urodzone przed 1 sierpnia 1972 r., które były pracownikami, funkcjonariuszami lub żołnierzami organów bezpieczeństwa państwa (wymienionych w art. 5 Ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu) bądź z nimi współpracowały w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. 

- Nadzór Ministra Środowiska nad PZŁ ma zostać zwiększony. Minister ma mieć możliwość zlecania i wykonywania kontroli i wydawania zaleceń pokontrolnych z obowiązkiem ich wykonania, a także żądania wszelkich wyjaśnień od organów PZŁ. Wszystkie podejmowane uchwały Krajowego Zjazdu Delegatów PZŁ oraz NRŁ mają być weryfikowane pod względem poprawności i zgodności z prawem oraz statutem, a minister będzie miał możliwość je uchylić lub uznać za nieważne.
 
Ministerstwo zaproponowało, aby Zarząd Główny oraz zarządy okręgowe pełniły swoje funkcje do momentu powołania nowych członków. Obecne zarządy kół łowieckich i komisje rewizyjne mogą działać do czasu zakończenia ich kadencji. Nieoficjalnie „Brać Łowiecka” dowiedziała się, że w przypadku włączenia do projektu nowelizacji ustawy zapisów dotyczących dezubekizacji struktur PZŁ zarówno łowczy krajowy dr Lech Bloch, jak i prezes NRŁ Andrzej Gdula dobrowolnie zrezygnują z zajmowanych stanowisk. 

źródło: www.mos.gov.pl oraz www.braclowiecka.pl

(Hubert Codrow)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

123123

4 1

i bardzo dobrze 09:35, 29.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

LeśnyLeśny

6 1

Myślę, że to bardzo dobry krok obecnego rządu. Ta zmiana na pewno pozytywnie wpłynie na funkcjonowanie PZŁ. 21:32, 30.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lekko wkurzonylekko wkurzony

0 2

Ustępliwość przez żądaniami pseudoekologów i jednocześnie miękkie traktowanie ich blokad polowań (na pewno znajdą furtkę "nieświadomości" swoich działań) jest delikatnie mówiąc strzałem w stopę.

Natomiast niezwykle niebezpieczne jest upolitycznienie stanowisk na szczeblach PZŁ.
Wygląda na to, że z dezubekizacji zrobi się jednocześnie inna polityczna sitwa.

Chyba nie o to chodziło myśliwym 23:23, 30.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lekko wkurzonylekko wkurzony

0 3

Ustępliwość przez żądaniami pseudoekologów i jednocześnie miękkie traktowanie ich blokad polowań (na pewno znajdą furtkę "nieświadomości" swoich działań) jest delikatnie mówiąc strzałem w stopę.

Natomiast niezwykle niebezpieczne jest upolitycznienie stanowisk na szczeblach PZŁ.
Wygląda na to, że z dezubekizacji zrobi się jednocześnie inna polityczna sitwa.

Chyba nie o to chodziło myśliwym 23:24, 30.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%