Zamknij

Zaniżone odszkodowanie ? jak ubezpieczyciel szacuje szkodę po wypadku?

01:37, 20.01.2017 artykuł promocyjny

Zgłaszając szkodę do firmy ubezpieczeniowej oczekujemy, że otrzymane środki pieniężne umożliwią nam szybką naprawę uszkodzonego pojazdu i mienia. Niestety po otrzymaniu kosztorysu poszkodowani potrafią przecierać oczy ze zdumienia. W tym momencie pada pytanie: jak to możliwe, że kalkulacja jest tak zaniżona? Dla wyjaśnienia tej newralgicznej kwestii przedstawimy, jak działają programy kalkulujące szkody.

Wycena szkody na korzyść ubezpieczyciela

Programy do kalkulacji szkód przez wielu poszkodowanych postrzegane są, jako obiektywne i pokazujące realną wartość zniszczeń. Bo co może pójść nie tak, kiedy rzeczoznawca wpisuje dane pojazdu zaznacza rozmiary szkody i generuje kosztorys na tej podstawie? Jak pokazuje praktyka koszt likwidacji szkody tworzony w oparciu o danych program do kalkulacji może dać kilka odmiennych wyników. Brzmi absurdalnie? Nic bardziej mylnego, programy te umożliwiają dowolne modyfikowanie wyliczeń, gdyż są niezwykle otwartą konstrukcją, która niestety ma służyć użytkownikowi – ubezpieczycielowi, a nie poszkodowanemu. Programy kalkulacyjne mają możliwość wprowadzania korekt i założeń, a to daje już spore pole do manipulowania wyceną szkody.

Poznaj inne sposoby na obniżenie wartości szkody

Programy do kalkulacji szkody umożliwiają zaniżenie wyceny szkody też w inny sposób niż ingerowanie w założenia i korekty. Rzeczoznawca może wygenerować mniej korzystną propozycję odszkodowania źle szacując wartość pojazdu przed szkodą. Jak to możliwe? Wystarczy nie uwzględnić wyposażenia dodatkowego naszego pojazdu. Kolejnym znanym i stosowanym sposobem na zaniżone odszkodowania jest ustalenie stawek za roboczogodzinę. Programy te umożliwiają samodzielne określenie ceny za pracę w obrębie naprawy pojazdu. I tak ubezpieczyciel może cenę robocizny policzyć po stawkach najtańszych warsztatów lub bardzo drogich ASO. Jak łatwo się domyślić takie same manipulacje następują przy dokonywaniu wyboru części potrzebnych do naprawy samochodu. Jest znaczna różnica przy wyborze oryginalnych części nabywanych w ASO, a tanich zamiennikach. Zmorą jest wykorzystywanie w kosztorysach części, których poszkodowani nie są w stanie zakupić, gdyż nie można ich dostać w żadnych hurtowniach! Kreatywność programów kalkulacyjnych nie zna granic, dlatego ubezpieczyciel może tworzyć wyliczenia w oparciu o najtańsze rozwiązania, by zaniżone odszkodowania opiewały na groszowe sumy. Zdarza się jednak, że firma ubezpieczeniowa dąży do stwierdzenia tzw. szkody całkowitej i generuje kosztorys w oparciu o najdroższe części i warsztaty.

Zaniżone odszkodowania – co robić?

Poszkodowani otrzymujący zaniżone odszkodowania mają dwie możliwości wybrnięcia z tej sytuacji. Pierwsze obejmuje skierowanie sprawy na etap postępowania sądowego, gdzie to sąd i biegli będą oceniać realny rozmiar szkody. Niestety prowadzenie takiego postępowania wiąże się z ryzykiem niepowodzenia i wymaga odpowiedniego nakładu środków na zaangażowanie do prowadzenia sprawy prawnika. Drugim wyjście z niskiego odszkodowania jest skorzystanie z dopłaty do odszkodowania. Na rynku funkcjonują doświadczone kancelarie odszkodowawcze, które po przeanalizowaniu kosztorysu i nakreśleniu realnej wartości szkody wypłacają od reki stosowne wyrównanie. Poszkodowany otrzymuje dodatkowe środki pieniężne i zrzeka się praw do dochodzenia roszczeń. Kancelaria później we własnym zakresie podejmuje działania, by uzyskać właściwe odszkodowanie od ubezpieczyciela. Jest to rozwiązanie pozbawione ryzyka i nie narażające poszkodowanego na długie batalie w sądzie.

(artykuł promocyjny)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%