Rynek Miejski w Więcborku po raz kolejny był świadkiem niezwykłego wydarzenia artystycznego. W niedzielny wieczór zgromadzona tu publiczność mogła wysłuchać recitalu Piotra Machalicy, który uraczył mieszkańców Więcborka i przyjezdnych pięknymi i mądrymi piosenkami mistrza słowa Wojciecha Młynarskiego.
Aktor znany szerokiej publiczności z ról filmowych i teatralnych wystąpił z towarzyszeniem zespołu w składzie: Michał Walczak - gitara, tamburyn, aranżacje; Krzysztof Niedźwiecki - gitara, walizka vel stopa oraz Paweł Surman - melodyka, akordeon i instrumenty perkusyjne. I chociaż tekst i jego przesłanie w piosenkach Młynarskiego odgrywają pierwszoplanową rolę, a dzięki znakomitym interpretacjom i nienagannej dykcji Machalicy były doskonale słyszalne, to na wyróżnienie zasługują również dźwięki płynące od instrumentalistów.
Na program koncertu złożyły się zarówno utwory znane i chętnie wykonywane przez wielu innych artystów ("Bynajmniej", "Róbmy swoje", "Nie ma jak u mamy", "Najpiękniejszy list miłosny", "W razie czego przypomnijcie sobie Zdzisia") jak i te trochę zapomniane ("Moje ulubione drzewo", "Tango desperado", "Blue Tango", "Daj des", "Dobranoc panu, panie Bzowski"). W swój recital artysta wplótł także szereg zabawnych anegdot, które pozwoliły mu na nawiązanie żywego kontaktu z publicznością.
Po raz kolejny, Miejsko - Gminny Ośrodek Kultury w Więcborku, przygotowując letnie imprezy dla mieszkańców i turystów, sięgnął po wykonawcę z wyższej półki i podobnie jak to było w przypadku koncertów Krzysztofa Napiórkowskiego, Grzegorza Turnaua, Mietka Szcześniaka czy Alicji Majewskiej, publiczność, która poszukuje czegoś więcej, mogła mieć przeświadczenie, że ma za sobą bardzo udany wieczór.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz