Pogoda tego roku nie jest łaskawa dla rolników. Ciągle padające deszcze uniemożliwiły wymłócenie rzepaku w terminie. Podobnie ze zbożami. Aura źle wpłynęła na samopoczucie mieszkańców wsi. Gdy jednak od kilku dni zaświeciło słońce, jakby inny duch wstąpił w naszą społeczność. W niedzielę, 6 sierpnia, panie z miejscowego KGW bardzo spontanicznie skrzyknęły mieszkańców na "piknik żniwny".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz