Zamknij

20-letni bydgoszczanin kilkukrotnie pchnięty nożem zmarł w szpitalu

13:33, 12.07.2017 źródło: KWP Bydgoszcz
Skomentuj fot. policja.pl fot. policja.pl
reo

Policjanci z bydgoskiego Śródmieścia pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności śmierci 24-latka. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przewieziony sprzed dworca PKP Bydgoszcz-Główna do szpitala. Do sprawy funkcjonariusze zatrzymali trzy osoby - informuje podkom. Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.

Dzisiaj (12.07.2017) około godziny 01:30 dyżurny z bydgoskiego Śródmieścia otrzymał informację od lekarza o zgonie mężczyzny w szpitalu. Z jego relacji wynikało, że pacjent miał obrażenia, które mogły przyczynić się do jego śmierci i najprawdopodobniej zostały zadane przez inną osobę. Sprawą natychmiast zajęli się śródmiejscy policjanci. Z zebranych informacji wynikało, że godzinę wcześniej pacjent został przywieziony przez załogę pogotowia ratunkowego sprzed dworca PKP Bydgoszcz-Główna. Funkcjonariusze ustalili jego tożsamość. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Bydgoszczy.

Pracujący nad sprawą policjanci szybko ustalili rysopis osób, które mogły mieć związek ze śmiercią bydgoszczanina. Przed godziną 03:00 miejski monitoring zauważył podejrzewanych na przystanku MZK przy ulicy Zygmunta Augusta. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol. Tam mundurowi zatrzymali trzy osoby. Przy jednej z nich (27-latek)  zabezpieczyli ostre narzędzie. 27, 22-latek i 22-latka zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Zatrzymani mężczyźni byli pijani. Mieli blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Kobieta ponad pół promila. Teraz śledczy z bydgoskiego Śródmieścia pod nadzorem prokuratora gromadzą w tej sprawie materiał dowodowy. Najprawdopodobniej jedna z osób zatrzymanych znała się z 24-latkiem.

(źródło: KWP Bydgoszcz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%