Zamknij

Zmiany nazw ulic w Sępólnie Krajeńskim

18:59, 27.04.2017 ps
Skomentuj fot. Paweł Szydeł fot. Paweł Szydeł

27 Stycznia, Mariana Buczka i Hanki Sawickiej, to nazwy ulic, które niebawem zostaną zmienione. Wszystko dzięki nowym przepisom nakazującym gminom usunięcie z przestrzeni publicznej nazewnictwa upamiętniającego: osoby, instytucje i wydarzenia związane z okresem totalitaryzmu komunistycznego. Zlikwidowane nazwy zostaną zastąpione nowymi, zatwierdzonymi przez Radę Miejską.

Przepis nakazujący zmianę nazewnictwa wybranych ulic dotyczy wszystkich miast i gmin w Polsce. W przypadku Sępólna Krajeńskiego kontrowersyjne nazwy dotyczą tylko trzech traktów: 27 Stycznia, Mariana Buczka i Hanki Sawickiej.

Wątpliwości budzi też nazwa Bojowników o Wolność i Demokrację. Podobnie jak w trzech pierwszych przypadkach, tak i zmiana tej nazwy musi być zaopiniowana przez Instytut Pamięci Narodowej.

- W sprawie nadania nowych nazw ulic z pewnością zasięgniemy opinii mieszkańców - mówi Waldemar Stupałkowski, Burmistrz Sępólna Krajeńskiego. - Już teraz pojawiają się propozycje aby 27 Stycznia zamienić na 24 Stycznia - bo to data przyłączenia Ziemi Krajeńskiej do macierzy. Jest też propozycja nazwania jednej z ulic imieniem Kajetana Bągorskiego, sępoleńskiego działacza sportowego. Po zebraniu opinii od mieszkańców, zgodnie z kompetencjami, ostatecznego wyboru dokonać będzie musiała jednak Rada Miejska.

Zmiany nazw ulic nie będą się wiązały z obowiązkiem wymiany dokumentów wśród mieszkańców. Wszystkie one zachowają ważność do końca terminu określonego na poszczególnych blankietach. Nowe nazwy ulic będą wpisywane dopiero w nowo wydawanych dokumentach.

Wszystkie gminy w Polsce muszą dokonać zmian kontrowersyjnego nazewnictwa ulic do września tego roku.

źródło: UM Sępolno Krajeńskie


Propagowanie komunizmu jest w Polsce zabronione

Po 1989 roku w wielu miejscach spontanicznie usuwano przeróżne symbole komunistyczne. Z drugiej strony, pojawił się pewien opór, głównie ze strony środowisk mających swoje korzenie w komunistycznym systemie oraz tej części dawnych środowisk opozycyjnych, która godziła się na swoisty kompromis w sprawie nieprzeprowadzania dekomunizacji i podzielenia się władzą z komunistami, zawarty przy okrągłym stole i w Magdalence. 

Potrzeba zmiany niegodnych patronów polskich ulic, mostów, placów i innych obiektów nie znalazła także zrozumienia w wielu gminach. Niektórzy samorządowcy przez lata nadal tkwili mentalnie w minionych czasach sowieckiej ideologii, nie widzieli i do dzisiaj nie widzą niczego niestosownego w tym, aby w niepodległej Rzeczypospolitej głosić chwałę sowieckich zdrajców. Dlatego musiała powstać ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej.

 

Kogo i czego dotyczą kontrowersyjne nazwy ulic w Sępólnie? 

Ul. 27 stycznia - w tym dniu w 1945 roku Armia Czerwona wkroczyła do Sępólna Krajeńskiego, przynosząc tym samym niechciany przez Polaków ustrój i pełną zależność wobec Moskwy. Znane są liczne przykłady okrucieństw, wyrządzonych mieszkańcom przez sowieckich sołdatów.

Ul. Mariana Buczka - Marian Buczek - w XX-leciu międzywojennym kilkakrotnie skazany na wieloletni pobyt w więzieniu za antypaństwową działalność komunistyczną i przynależność do sekcji wojskowej nielegalnej organizacji (KPP) będącej agenturą Związku Sowieckiego. 1 września 1939 r. Buczek, wraz z innymi więźniami, został wypuszczony z więzienia w Rawiczu i wraz z grupą komunistów chciał przedrzeć sie do ZSRR. Pod Ożarowem grupa znalazła się w okrążeniu wojsk niemieckich. Buczek ocenił, że ich jedyną szansą będzie przedarcie się przez pierścień okrążenia. W nocy z 9 na 10 września 1939 r. próbowali przeczołgać się koło gniazda karabinu maszynowego za pozycje niemieckie. Uciekinierzy zostali oświetleni i ostrzelani. Buczek w trakcie tego ostrzału zginął.

Ul. Hanki Sawickiej - Hanka Sawicka a właściwie Hanna Szapiro (1917-1943) - działaczka komunistyczna, pochodzenia żydowskiego, od 1943 formalnie pierwsza przewodnicząca grupy osób propagandowo określanej jako młodzieżowa przybudówka PPR pod nazwą Związek Walki Młodych. W okresie współpracy niemiecko-sowieckiej w latach 1939-1941 związana była z luźnymi stalinowskimi grupkami komunistycznymi w Generalnym Gubernatorstwie, gromadzącymi się wokół konspiracyjnie wydawanych pisemek. Zgodnie z wytycznymi Kominternu działające na terenie GG środowiska komunistyczne afirmowały włączenie do ZSRR polskich ziem wschodnich z Wilnem, Lwowem i Białymstokiem i likwidację państwa polskiego, uznając to za pierwszy krok na drodze rozszerzenia Związku Sowieckiego na inne kraje.

8 marca 1943 r. została śmiertelnie ranna w czasie strzelaniny, oczekując na ściganego przez żandarmerię niemiecką członka PPR Jana Strzeszewskiego „Wiktora”. Zmarła dzień później.

źródło: Instytut Pamięci Narodowej http://www.ipn.gov.pl/


Ul. Bojowników o Wolność i Demokrację - pojęcie Bojowników o Wolność i Demokrację jest nieostre a słowa "Wolność" i "Demokracja" pojmowane są tutaj opacznie. Chodzi oczywiście o tzw. "demokrację ludową" i "zniewolenie przez ZSSR". Powstały w 1949 roku ZBoWid (Związek Bojowników o Wolność i Demokrację) zrzeszał wprawdzie byłych żołnierzy z regularnych formacji wojskowych, organizacji zbrojnych walczących o niepodległość Polski (począwszy od 11 listopada 1918 r.), organizacji konspiracyjnych walczących w okresie II wojny światowej, więźniów obozów koncentracyjnych ale także działaczy komunistycznych, robotniczych, funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej. 

Do ZBoWiD nie byli przyjmowani żołnierze Armii Krajowej i innych antyradzieckich oddziałów zbrojnych. 

Pierwszym prezesem Zarządu został Franciszek Jóźwiak, komendant główny Milicji, a później także wicepremier i członek Biura Politycznego KC PZPR. Jego następcą w 1964 r. mianowano Mieczysława Moczara, ministra spraw wewnętrznych. Wśród prezesów Rady Naczelnej byli Józef Cyrankiewicz, Piotr Jaroszewicz, Henryk Jabłoński. Do Związku należeli najbardziej prominentni notable PRL jak marszałek Michał Żymierski, Władysław Gomułka, Edward Gierek, marszałek Marian Spychalski, generał Wojciech Jaruzelski, generał Czesław Kiszczak.

źródło: Muzeum Historii Polski http://muzhp.pl/

(ps)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

55

4 1

Podobno w całym tym umierającym powiecie, zamiast konkretnych działań mających na celu stymulowanie działań mających na celu integrację i rozwój lokalnej społeczności będziemy zmieniać nazwy ulic.W Więcborku i w Sypniewie nowej władzy nie pasują nazwy ulic nawiązujących do dat wyzwolenia tych miejscowości spod niemieckiego zarządu. Wszystko dlatego, że miasteczka wyzwolili Rosjanie i polscy żołnierze z I Armii WP. Nie Łupaszka i inni...cwaniacy. Nie goście z kropidłami zamiast broni na piersiach, nie cwaniacy w czarnych sukienkach a zwykli, prości chłopacy, którzy za nas oddali życie.Zastanówmy się chwilę... 20:27, 27.04.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ss

0 2

No właśnie, nie zastanowiłeś się ani chwilą mówiąc o rzekomym wyzwoleniu 21:05, 27.04.2017


reo

??????

0 3

O jakiej integracji mówisz? Jak ofiary mają się integrować z katami z UB lub nawet ich wnukami? 21:07, 27.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nie  komunista!nie komunista!

0 3

Pierwszy komentarz jest nie na miejscu, jak można obrażać Łupaszkę i nazywać ich cwaniakami.Cwaniakami to byli ci wszyscy, którzy popierali po wojnie komunistyczną władzę , służyli jej i za to niezle się urządzili w Polsce ludowej, tak jak dzisiaj cwaniacy z PO.Proponuję sępoleńskiej władzy jak już zmieni nazwy tych ulic aby od przyszłego roku nie obchodziła w ogóle dzień 27 stycznia jako dzień wyzwolenia Sępólna(to było bardzo smutne wyzwolenie), polecam w zmian tego 24 stycznia tj. dzień powrotu naszych ziem do Rzeczypospolitej po uzyskaniu niepodległości.Sąsiedni Więcbork właśnie ten dzień uroczyście obchodzi. 07:26, 28.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xx

0 3

Ktoś tu proponuje integrację miejscowej ludności. Nigdy w życiu nie będzie integracji z miejscowymi komuchami, to tak jak byśmy
mieli integrować się z wyznawcami Platformy Obywatelskiej.
Komunizm musi być tępiony na każdym kroku, bo to ZŁO panoszące się od końca II wojny światowej jeszcze tkwi w naszych urzędach, radach i szkołach(ZNP)!Polska musi zostać oczyszczona od zdrajców i donosicieli z PO, KODu i Nowoczesnej , wtedy dopiero będzie dobrze. 08:05, 28.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KHKH

0 3

Dobrze,że rusza program reformy edukacji, że w polskich szkołach będą musieli nauczyciele uczyć prawdziwej historii o Polsce, o AKowcach też,itd. Niektórym to pewnie przez gardło nie przejdzie, ale mus to mus.NARESZCIE! 08:44, 28.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

prawdaprawda

0 3

Polecam książkę,tj. nowość na rynku, pt."Czerwona zaraza. Jak naprawdę wyglądało wyzwolenie"Dariusza Kalińskiego. To był HORROR!Dziwię się ,że stale z taką pompą dzień 27 stycznia władze Sępólna upamiętniają. Ci, którzy przeżyli inwazję sowietów na nasze miasto chcieliby pewnie o tym dniu zapomnieć.Tyle złego się tu wtedy wydarzyło.Poza tym Sowieci narzucili nam ten niechciany komunistyczny ustrój i zagniezdzili się w Polsce na wiele długich lat.Chociaż dawno już ich w naszym kraju nie ma , to nadal są z nimi kłopoty różnego typu, np.drogi gaz(zafundowany nam przez koalicje PO_PSL), wtrącanie się naszą obronność czy problem powrotu naszego samolotu ze Smoleńska .Ciekawa i bardzo podejrzana sprawa wymagająca na pewno wyjaśnienia kto w tym i na ile maczał palce. Proponuję, jak już nazwa ulicy 27 stycznia zostanie zmieniona na 24 stycznia , aby od przyszłego roku ten dzień upamiętniać.IPN robi dobrą robotę, co nie podoba się totalnej opozycji, najchętniej by ten instytut zlikwidowali, zresztą nie tylko ten, wiadomo dlaczego.Strach im zagląda do oczu ponieważ Polacy za wiele dowiadują się o ich przeszłości,teczkach, tam znajdują się materiały bardzo im niewygodne. 08:36, 29.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%