18 zabytkowych monet z XVII wieku odnaleziono w okolicach Zamku Krzyżackiego w Człuchowie. Na znalezisko natknęli się archeolodzy podczas prowadzonych tam wykopalisk. Niewykluczone, że znalezisko jest tylko częścią legendarnego Skarbu Człuchowa.

- Znalezione monety to orty Zygmunta III Wazy, Jana Kazimierza i księcia pruskiego Jerzego Wilhelma. Jest też moneta o nominale 10 krajcarów arcyksięcia Austrii Leopolda V. Pieniądze zostały ukryte w ziemi najprawdopodobniej podczas  najazdów szwedzkich - mówi archeolog, Maciej Kurdwanowski

- Przypuszczamy, że samo ukrycie skarbu związane jest z oblężeniem Człuchowa w roku 1657, kiedy to podczas potopu wojska szwedzkie otoczyły Człuchów i po trwającym prawie 8 miesięcy oblężeniu, w końcu zamek zdobyły. Być może monety ukrył ktoś z obrońców zamku, być może któryś ze szwedzkich żołnierzy jako część rabunku w nadziei, że kiedyś po nie wróci - wyjaśnia Kurdwanowski.

Znalezisko jest też bardzo unikatowe, bo monety w tak dobrym stanie zdarzają się bardzo rzadko. Nie są to też drobne monety, bo orty to pieniądze wysokich nominałów. Znalezisko za kilka dni zostanie wyeksponowane w człuchowskim muzeum.

Według jednej z legend w okolicach zamku w Człuchowie, ukrytych może być więcej takich skarbów. Zmarły w 1915 roku kronikarz - Konstanty Kościński opisywał, że w roku 1844 w pobliżu miejsca, gdzie wykopano monety, na podobne znalezisko natrafił pracownik znajdującego się tam wówczas cmentarza. Wkrótce potem szczęśliwy znalazca skarbu wyjechał za to do Ameryki. Wówczas też zrodziła się legenda o istnieniu Skarbu Człuchowa.