Zalew Koronowski: Policjanci wspólnie z ratownikami WOPR-u uratowali wypoczywających na wodzie

W minioną niedzielę, 27 sierpnia, policyjni "wodniacy" wspólnie z ratownikami WOPR-u uratowali trzech mężczyzn na akwenie w rejonie Tylnej Góry. Nagłe załamanie pogody - silny wiatr i intensywne opady deszczu spowodowały, że wywróciła się łódź, którą wczasowicze pływali. Dzięki szybkiej i odważnej reakcji czuwających nad bezpieczeństwem funkcjonariuszy i woprowców nie doszło do tragedii - informuje asp. szt. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy.

Pogoda w miniony weekend (26–27.08.2017) w naszym regionie fundowała nam wiele niespodzianek. Słoneczna pogoda przyciągnęła nad wodę wiele osób.

Niestety w niedzielę (27.08.2017) w godzinach popołudniowych w rejonie Zalewu Koronowskiego nastąpiło nagłe załamanie pogody. Prawie w jednej chwili stała się ona zagrożeniem dla wielu osób wypoczywających nad wodą, a w szczególności dla osób korzystających z różnych jednostek pływających. Na szczęście nad ich bezpieczeństwem czuwali też w miarę możliwości policjanci, którzy w okresie wakacyjnym stacjonują tam na stałe.  

Około godziny 15:40 patrol "wodniaków" otrzymał zgłoszenie o wywróceniu się łodzi żaglowej i trzech osobach potrzebujących pomocy. Sytuację tę spowodowało nagłe załamanie pogody - silny wiatr oraz intensywne opady deszczu. Policjanci natychmiast popłynęli łodzią służbową we wskazane miejsce na akwenie w rejonie Tylnej Góry. Po przypłynięciu na miejsce okazało się, że w wodzie jest trzech mężczyzn, którzy nie mieli żadnych środków ratunkowych i byli wyziębieni. W tych warunkach pogodowych bez pomocy nie zdołaliby dopłynąć do brzegu, a ich łódź była całkowicie zatopiona. W wyciągnięciu mężczyzn oraz sprzętu pływającego pomogli policjantom przybyli również na miejsce ratownicy z WOPR Pieczyska oraz WOPR Wielonek. Załogi ratownicze, po udzieleniu uratowanym mężczyznom pierwszej pomocy, przetransportowały ich bezpiecznie do brzegu.

Bydgoscy policjanci przypominają o rozwadze podczas pływania różnego rodzaju sprzętem po akwenach. Pamiętajmy, że w pierwszej kolejności o własne bezpieczeństwo musimy zadbać sami. Przewidujmy, jakie niebezpieczeństwa może nieść za sobą nasze zachowanie, brawurowa zabawa, popisywanie się przed znajomymi czy alkohol.