Poskarżą się w sądzie na zmianę nazwy ulicy BoWiD

Jest już gotowy projekt uchwały Rady Miejskiej w Sępólnie Krajeńskim w sprawie wniesienia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy skargi na zarządzenie zastępcze Wojewody Kujawsko-Pomorskiego, zmieniające nazwę ulicy Bojowników o Wolność i Demokrację, położonej w Sępólnie Krajeńskim, na ulicę Gryfa Pomorskiego.

Podczas najbliższej sesji, 27 czerwca 2018, Rada Miejska w Sępólnie Krajeńskim zajmie się uchwałą, na podstawie której upoważni Burmistrza Sępólna Krajeńskiego do wniesienia skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy na zarządzenie zastępcze Wojewody Kujawsko - Pomorskiego z dnia 23 maja 2018 r. w sprawie nadania nazwy ulicy, wydane na podstawie ustawy o zakazie propagowania komunizmu.

W swoim zarządzeniu Wojewoda Kujawsko - Pomorski wskazał, że Rada Miejska w Sępólnie Krajeńskim nie wykonała ustawowego obowiązku i nie dokonała w wyznaczonym przez ustawodawcę terminie tj. w ciągu 12 miesięcy od dnia wejścia w życie wspomnianej ustawy, zmiany nazwy ulicy Bojowników o Wolność i Demokrację, położonej w mieście Sępólno Krajeńskie. W opinii wojewody, nazwa tej ulicy jest niezgodna z ustawą o zakazie propagowania komunizmu.

Z kolei dosyć mętne uzasadnienie uchwały Rady Miejskiej w Sępólnie podnosi fakt, że Gmina Sępólno Krajeńskie kilkakrotnie zwracała się do IPN w Gdańsku o wydanie opinii na temat nazwy ulicy Bojowników o Wolność i Demokrację, której nie otrzymała do chwili obecnej. W tej sytuacji Rada uznaje, że niepodjęcie stosownej uchwały wynikało z przyczyn niezależnych od niej. 

Jednocześnie, w ocenie Rady Miejskiej w Sępólnie Krajeńskim, nazwa ulicy Bojowników o Wolność i Demokrację nie jest niezgodna z ustawą o zakazie propagowania komunizmu, bowiem ulica Bojowników o Wolność i Demokrację upamiętnia wszystkich znanych i nieznanych bojowników, którzy z bronią w ręku lub metodami pokojowymi, walczyli o wolność, suwerenność i niepodległość kraju.

Tłumaczenie to można nazwać pokrętnym choćby z tego względu, że w opinii radosnych twórców tej uchwały, aby nazwę ulicy zmienić, bezwzględnie potrzebna jest opinia urzędu państwowego o uprawnieniach badawczych, edukacyjnych, archiwalnych, śledczych i lustracyjnych jakim jest IPN, żeby jednak tej nazwy nie zmieniać, wystarczy mgliste przeświadczenie grona kilkunastu osób zasiadających w Urzędzie i Radzie, których kompetencje w sprawie orzekania o faktach historycznych są żadne.

Będąca pamiątką poprzedniej, słusznie minionej, epoki nazwa tej konkretnie ulicy w Sępólnie Krajeńskim, jednoznacznie kojarzy się z komunizmem i każdy kto wie w jakim czasie i w jakich okolicznościach została nadana, musi też wiedzieć, o których bojowników tu chodzi i jaką wolność i demokrację owi bojownicy wywalczyli. Każdy, kto twierdzi inaczej wykazuje się złą wolą albo brakiem podstawowej wiedzy.

W obecnej sytuacji wypada mieć nadzieję, że chociaż niektórzy radni spojrzą w głąb swojego sumienia i zagłosują przeciw proponowanej uchwale. Te nadzieje mogą się jednak okazać płonne, ponieważ mówimy tu o mieście, w którym do tej pory, 30 lat po roku 89, władza chętnie czci datę wkroczenia armii sowieckiej, jakby to było polskie święto narodowe.