Zamknij

Rozbójnicy napadli na policjanta

13:57, 02.12.2016 źródło: KWP Bydgoszcz
Skomentuj fot. KWP Bydgoszcz fot. KWP Bydgoszcz
reo

Dwaj mężczyźni usiłowali dokonać rozboju na policjancie. 19 i 20-latek napadli na funkcjonariusza żądając od niego pieniędzy na piwo. Obaj zostali zatrzymani dzięki pomocy przechodnia. Zatrzymani usłyszeli zarzuty - informuje podkom. Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.

Do zdarzenia doszło wczoraj (01.12.2016) nad ranem przy ulicy Zbożowy Rynek w Bydgoszczy. Wtedy policjant z bydgoskiego Szwederowa idąc do pracy został zaczepiony przez mężczyznę. Osoba ta chciała pieniądze na piwo. Funkcjonariusz odmówił i poszedł dalej.

Po chwili mężczyzna ten podbiegł do policjanta i uderzył go w tył w głowy. Następnie grożąc mu pobiciem zażądał wydania pieniędzy. Funkcjonariusz legitymując się, wezwał go do zachowania zgodnego z prawem. Ten natomiast rzucił się na policjanta. Doszło do szarpaniny, do której dołączył wspólnik napastnika. Obaj wygrażali się podczas szamotaniny.

Na tą sytuację zareagował przechodzień, który pomógł policjantowi odciągając napastników. Funkcjonariusz obezwładnił jednego z nich i wezwał na miejsce patrol. Mundurowi zatrzymali agresorów. 20 i 19-latek trafili do policyjnego aresztu. Obaj byli pijani.

Śledczy z bydgoskiego Szwederowa na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili im zarzut usiłowania rozboju oraz znieważenia funkcjonariuszy. Natomiast młodszy usłyszał dodatkowo zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza i gróźb karalnych.

To jednak nie wszystko. Jak się okazało, 19-latek na swoim sumieniu ma o wiele więcej przestępstw. Policjanci udowodnili mu sześć włamań do pojazdów. Jego łupem padło wszystko, co można było zabrać z samochodu. Część skradzionego mienia sprzedawał w lombardzie.

Teraz obaj za swoje postępowanie będą odpowiadać przed sądem.

(źródło: KWP Bydgoszcz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%