Do ubiegłego piątku, za największy kataklizm, jaki na przestrzeni dziesięcioleci spustoszył polskie lasy, uważany był huragan, który 4 lipca 2002 roku przeszedł nad północno-wschodnią Polską. Wówczas, trwająca około pół godziny nawałnica wyrządziła niewyobrażalne szkody w drzewostanach w pasie o długości ok. 130 km i szerokości do 15 km. Najbardziej ucierpiała przepiękna Puszcza Piska. Usuwanie skutków tego huraganu trwało w lasach osiem lat, mimo że do prac porządkowych zatrudniono bardzo wiele osób i wykorzystywano sporo sprzętu, w tym nowoczesne kombajny zrębowe.
2017-08-19 17:43:54