Dzisiejszego ranka policjanci z toruńskiej "drogówki" zostali wezwani do zdarzenia drogowego, w którym uczestniczyły trzy pojazdy. Jak się okazało, kierowcą jednego z nich, a jednocześnie jego sprawcą był 15-letni chłopiec. Pasażerkami zaś dwie 14-letnie dziewczynki i 19-letni mężczyzna. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia - informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.
Dzisiaj (18.05.17) około 5:00 w Dobrzejewicach, pow. toruński, na drodze krajowej nr 10 doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący volkswagenem golf, jadąc od strony Torunia w kierunku Warszawy, z nieznanych przyczyn nagle zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w bok autobusu. Następnie, zderzył się z jadącym za nim osobowym renault scenic znajdującym się po tej samej stronie jezdni co autobus, po czym wjechał do przydrożnego rowu. Jak się okazało, kierowcą tego pojazdu był 15-latek. Pojazdem podróżowały jeszcze dwie 14-letnie dziewczynki oraz ich 19-letni znajomy. Wszyscy pochodzili z województwa zachodniopomorskiego. Wszyscy też trafili do toruńskich szpitali.
Z ustaleń policjantów wynika, że najpoważniejszych obrażeń doznał 15-letni kierowca golfa. Teraz, sprawę i okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Toruniu oraz kryminalni z Komisariatu Policji w Lubiczu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz