Zamknij

Jak napływ imigrantów zmienił Szwecję?

14:48, 06.11.2017 materiał partnera
Skomentuj Jak napływ imigrantów zmienił Szwecję? Jak napływ imigrantów zmienił Szwecję?

Szwecja została wybrana najbardziej przyjaznym krajem dla imigrantów na świecie. Z kolei Malmö, najbardziej muzułmańska miejscowość w tym kraju skandynawskim, jest drugim co do stopnia niebezpieczeństwa miastem w Europie. Coraz większa ilość stref „no-go” oraz duża grupa radykalnych muzułmanów w Szwecji stanowią duże zagrożenie dla bezpieczeństwa tego kraju.

W badaniu z 2017 roku opublikowanym przez magazyn US News & World Report, w którym wzięło udział 21 tys. osób z całego świata, Szwecja została wybrana najbardziej przyjaznym krajem dla uchodźców. Na kolejnych miejscach uplasowała się Kanada, Szwajcaria i Niemcy. W tym rankingu Polska zajęła 46 miejsce.

Malmö jednym z najniebezpieczniejszych miast

Wraz z gościnnością Szwedów zwiększył się też stopień niebezpieczeństwa w kraju. W Malmö, mieście najbardziej przyjaznym uchodźcom, drastycznie wzrosła przemoc. W niedawnym badaniu miejsce to zostało wybrane drugim najniebezpieczniejszym miastem w Europie. Coraz częściej słychać też głosy mieszkańców Malmö, aby wprowadzić wojsko w celu pacyfikacji stref, do których rodowici Szwedzi nie mają wstępu. Konflikt ten nasilił się od gwałtu, który został wyemitowany na żywo przez Facebooka, w którym imigranci pochodzenia arabskiego zbiorowo zgwałcili 30-letnią mieszkankę Malmö.

„Prawie co noc jest strzelanina" – mówi jeden z mieszkańców Malmö. Obywatel tego miasta zaznacza, że nowe gangi ciągle prowadzą ze sobą starcia. Często dochodzi do napadów na sklepy. "Rozbijają się po mieście najlepszymi samochodami, nie zatrzymują się na wezwanie policji. Podpalają samochody". Mieszkaniec Malmö przyznaje także, że coraz częściej ludzie boją się wychodzić z domów wieczorami. Niekiedy nawet sama policja apeluje o pozostanie wieczorami w swoich mieszkaniach. .

Stan poważnego zagrożenia

W niedawnym wywiadzie szef szwedzkich służb, Dan Eliasson powiedział, że policja nie jest w stanie trzymać kraju w ryzach. Prosi też o pomoc wszystkich „pozytywnych sił”. Jego wezwanie jest związane z 61 strefami „no-go”, do których policja nie ma wstępu. Szacuje się też, że w Szwecji znajduje się ponad 2 tysiące radykalnych islamistów.

„Obawiam się, że to koniec dobrze zorganizowanej, porządnej i egalitarnej Szwecji, jaką znaliśmy dotychczas" - ocenił ekspert ONZ. Dodał on także, że będzie zaskoczony, gdyby w tym kraju wybuchło coś na kształt wojny domowej. Mówi się, że w niektórych miejscach już się ona zaczęła.

Oliwy do ognia dolała szwedzka minister ds. kultury, która stwierdziła, że dżihadyści wracający z wojny na Bliskim Wschodzie będą otrzymywali wsparcie Szwecji w celu integracji ze społeczeństwem. Odniosła się do ponad 300 osób, które wyjechało walczyć po stronie Państwa Islamskiego. Z kolei szwedzki ekspert ds. terroryzmu stwierdził, że dwóch wracających dżihadystów miało związek z zamachami w Paryżu i Brukseli.

T. D.

(materiał partnera)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%