"Na razie wiemy, że w Polsce nie ma ani jednego potwierdzonego przypadku (zarażenia koronawirusem - PAP). 13 osób jest w szpitalu, a 17 w reżimie domowym. U żadnego z nich nie stwierdzono obecności wirusa" - powiedział Szumowski.
Szef resortu zdrowia dodał, że tak naprawdę odetchniemy z ulgą, gdy zostanie wprowadzona szczepionka przeciw temu wirusowi i jest to długi proces.
Dodał, że jest kilka opcji dotyczącej rozwoju sytuacji. "Albo wirus sam wygaśnie, z czego będziemy się cieszyć, ale i tak będziemy szukali na niego szczepionki. Albo przejdzie w stan takiej po prostu obecności, jak każdy inny koronawirus. Tutaj bezpieczni będziemy, jak będziemy mieli szczepionkę i będziemy wiedzieć jak on zachowuje się w Europie, bo na razie doniesienia mamy głównie z Chin i z Azji" - powiedział.
Do poniedziałku w całych Chinach kontynentalnych potwierdzono łącznie ponad 70,5 tys. zakażeń koronawirusem, a 1770 osób zmarło. Najwięcej infekcji i zgonów odnotowano w Hubei. Od 23 stycznia Wuhan i szereg innych miast prowincji jest poddanych kwarantannie i praktycznie odciętych od świata.(PAP)
autorka: Klaudia Torchała
tor/ mhr/
realista01:40, 18.02.2020
3 1
Do czasu uzyskania szczepionki powinno się wprowadzić obowiązkową kwarantannę wszystkich osób przyjeżdżających z rejonów zagrożonych i to nie tylko Polaków ale również obcokrajowców. Środowiska zagrożone powinny być również przesiewowo badane za pomocą testów, w celu wychwycenia osób zarażonych jeszcze przed rozwinięciem się choroby i poddania ich kwarantannie zabezpieczającej resztę społeczeństwa. Nie można czekać z założonymi rekami aż wybuchnie epidemia, bo potem sytuacja może tak jak w Chinach wymknąć się spod kontroli. 01:40, 18.02.2020