Policjanci z Szubina, pow. nakielski, skierują do sądu wniosek o ukaranie 38-letniej mieszkanki gminy, która zgłosiła kradzież, mimo że tak naprawdę do niej w ogóle nie doszło. Za wywołanie niepotrzebnej czynności Policji oraz awanturę kobiecie przyjdzie "słono zapłacić".
Sytuacja miała miejsce wczoraj (10.10.18) przed 18:00. Wtedy na stanowisko kierowania szubińskiego komisariatu dodzwoniła się mieszkanka gminy i poprosiła o skierowanie patrolu do jej mieszkania, gdyż została okradziona.
Kiedy na miejsce przyjechali mundurowi szybko okazało się, że do żadnej kradzieży faktycznie nie doszło, a 38-latka chcąc zrobić na złość swojemu ojcu wymyśliła, że ten ukradł jej telefon i zaalarmowała policję.
Kobieta została poinformowana przez funkcjonariuszy, że w związku z wywołaniem niepotrzebnej czynności policji zostanie przeciwko niej skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Ta informacja tak rozwścieczyła 38-latkę, że zaczęła się awanturować i wykrzykiwać wulgaryzmy. Ponieważ już na pierwszy rzut oka widać było, że awanturnica jest pijana, by zapobiec eskalacji konfliktu pomiędzy domownikami, policjanci dowieźli 38-latkę do policyjnego aresztu, gdzie spędziła noc.
Niebawem szubińscy stróże prawa skierują do sądu wniosek o ukaranie kobiety. Poniesie ona też odpowiedzialność za używanie słów nieprzyzwoitych oraz wywołanie niepotrzebnej czynności policji. Zgodnie z kodeksem wykroczeń grozi jej kara grzywny nawet do 1 500 złotych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz