Cichy zabójca był blisko

29 grudnia kilka minut po godzinie dziewiątej do SKKP Złotów wpłynęło zgłoszenie o uruchomieniu się alarmu z czujki tlenku węgla w budynku wielorodzinnym w Złotowie.

Na miejsce zdarzenia zadysponowano zastępy ze złotowskiej JRG. Po dotarciu na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania wstępnego przy pomocy detektorów gazowych strażacy potwierdzili obecność śmiercionośnego gazu w obiekcie. W mieszkaniach znajdowało się łącznie osiem osób w tym troje dzieci, wszyscy zostali natychmiast ewakuowani z zagrożonego budynku, wobec osób tych podjęto działania z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy.  Wkrótce na miejsce zdarzenia przybył Zespół Ratownictwa Medycznego którego obsada po przebadaniu uczestników zdarzenia podjęła decyzję o potrzebie przewiezienia do szpitala trójki najmłodszych mieszkańców domu.

Przebieg i skutki tego zdarzenia szczególnie uzasadniają instalowanie w domach czujek tlenku węgla, ponieważ „odpowiednie” stężenie czadu jest w stanie zabić człowieka w ciągu kilku minut. Pierwsze objawy zatrucia są napradę niepozorne; łagodne bóle głowy, ogólne osłabienie, nudności, złe samopoczucie.