Starsza pani wpuściła do domu oszustów. Ukradli jej całą emeryturę

Policjanci z Człuchowa zostali powiadomieni w zeszłym tygodniu o kradzieży pieniędzy z mieszkania starszej pani w Człuchowie. Kobieta wpuściła do domu dwie osoby sprzedające pościel, koce i inne rzeczy. Para sprzedająca pościel wzbudziła zaufanie starszej pani, odwrócili jej uwagę i ukradli z mieszkania całą emeryturę, którą starsza pani otrzymała dzień wcześniej. Policjanci przestrzegają przed wpuszczaniem do domu obcych osób, które pod pozorem sprzedaży różnych przedmiotów, podpisania ubezpieczenia lub zaoferowania pomocy przy opiece chcą nas oszukać i okraść - informuje KPP w Człuchowie.

Policjanci z Człuchowa pracują nad sprawą kradzieży pieniędzy z domu starszej pani mieszkającej w Człuchowie. Funkcjonariusze ustalili, że w ubiegły piątek niewysoka kobieta z postawnym otyłym mężczyzną zapukali do drzwi starszej kobiety w jednym z bloków w Człuchowie, oferując pościel, koce i inne przedmioty. Sprzedająca nie mówiła płynnie po Polsku, używając akcentu charakterystycznego dla osób zza wschodniej granicy. Starsza pani wpuściła parę do domu, gdzie sprzedająca w kuchni prezentowała przed nią swoje towary. W tym czasie mężczyzna przeszukał mieszkanie. Nagle sprzedający zabrali swoje rzeczy i wyszli z mieszkania. Po wyjściu pary z domu właścicielka mieszkania zorientowała się, że zniknęła jej emerytura, którą otrzymała dzień wcześniej. 

Policjanci apelują, aby nie wpuszczać do mieszkania ludzi, których nie znamy, szczególnie, jeśli w domu nie ma innych domowników. Nie dajmy się również nabrać na fałszywych agentów ubezpieczeniowych, hydraulików, pracowników opieki społecznej, wnuczków, a nawet policjantów. Jeśli cokolwiek budzi w nas niepokój lub wątpliwości, co do tożsamości przedstawiających się osób, które pod różnym pretekstem chcą wejść do naszego domu, natychmiast informujmy Policję. Szybka reakcja zwiększa szansę na złapanie oszustów. 

Policjanci proszą również wszystkie osoby, do których w Człuchowie i okolicy między 6 a 8 marca tego roku, zapukała para, gdzie mężczyzna w wieku około 45-55 lat był wysoki i otyły, natomiast kobieta była niska, również z wyraźną otyłością, o kontakt z człuchowską Policją.