Mężczyzna, którego zatrzymali wczoraj sępoleńscy dzielnicowi miał problemy z utrzymaniem równowagi. 73–latek był pijany, a mimo to jechał rowerem. W organizmie miał niespełna 2 promile alkoholu. Z uwagi, że obowiązywał go sądowy zakaz kierowania rowerami, teraz odpowie nie tylko za wykroczenie, ale też za przestępstwo naruszenia sądowego zakazu - informuje mł. asp. Małgorzata Warsińska z KPP w Sępólnie Krajeńskim.
We wtorek (23.04.2019) około godziny 20:00 dzielnicowi jadący trasą Lutowo - Radońsk w gminie Sępólno Krajeńskie zauważyli jadącego całą szerokością rowerzystę. Cyklista miał spore problemy z utrzymaniem równowagi. Mundurowi podejrzewając, co może być przyczyną takiej jazdy, postanowili natychmiast zainterweniować i udaremnić mu dalszą jazdę. Zanim jednak zatrzymali stwarzającego zagrożenie rowerzystę do kontroli, ten stracił równowagę i przewrócił się tuż pod nadjeżdżający radiowóz.
Funkcjonariusze szybko zareagowali, dzięki czemu udało się uniknąć niebezpiecznego w skutkach zderzenia. Dzielnicowi ustalili, że nieodpowiedzialnym użytkownikiem "dwóch kółek" jest 73-letni mieszkaniec gminy Sępolno Krajeńskie. W trakcie sprawdzania jego danych w policyjnym systemie wyszło na jaw, że obowiązuje go sądowy zakaz kierowania rowerami. Teraz mężczyzna odpowie, nie tylko za wykroczenie, ale i za przestępstwo naruszenia sądowego zakazu.
obserw..08:03, 26.04.2019
1 1
Sami pchają się w ręce Policji. Taki stary a jeszcze niczego się nie nauczył.Nadal są zbyt niskie kary dla pijanych kierowców więc sobie pozwalają. 08:03, 26.04.2019
Miś10:34, 26.04.2019
1 2
Policja jezdzi po k?tach a w Sępólnie kierowcy jezdza jak wariaci. 10:34, 26.04.2019