Praca w handlu przyciąga coraz więcej chętnych - zobacz dlaczego! - fot. partnera
Praca w handlu daje duże możliwości rozwoju oraz szanse na atrakcyjne wynagrodzenie. Nic dziwnego, że jest coraz więcej osób chętnych do pracy. Poznaj trzy najpopularniejsze zawody w tej branży i zobacz, ile można w nich zarobić.
Praca w handlu to bardzo szerokie pojęcie. Obejmuje nie tylko pracę w sklepie (o kasjerach w dyskontach będzie niżej), ale też szeroko pojęty handel na szczeblu detalicznym i biznesowym, w których potrzebni są przedstawiciele handlowi oraz doradcy i pracownicy działu obsługi klienta.
Praca w handlu nie zawsze oznacza bezpośredni kontakt z drugą osobą i to chyba jeden z najważniejszych powodów, dla których jest tak bardzo poszukiwana. Można ją świadczyć także telefonicznie, w formie telepracy, lub internetowo poprzez mail bądź chat.
Kolejnym atutem pracy w handlu jest brak konieczności posiadania wyższego wykształcenia. Na pewno jest ono przydatne w niektórych branżach, jednak nie można obligatoryjnie powiedzieć, że jest niezbędne. Wielu przedstawicieli handlowych go nie posiada, a mimo to ich zarobki są bardzo wysokie. Tym bardziej nie oczekuje się takowego od kasjerów w sklepach.
Wabikiem do pracy w handlu na pewno są zarobki. Ich wysokość zależna jest od stanowiska i stażu pracy, niemniej trzeba powiedzieć, że branża dba o swoich pracowników. Dobitnie potwierdzają to najnowsze oferty pracy w sprzedaży.
Praca w dyskoncie to najniższy stopień handlowej drabiny, jednak i tu są powody do zadowolenia. Dość powiedzieć, że kasjerzy w Lidlu, Kauflandzie lub Biedronce zarabiają więcej niż pracownicy urzędów skarbowych. Jeszcze kilka lat temu taka sytuacja była nie do wyobrażenia, jednak brak rąk do pracy spowodował, że zarobki pracowników handlu detalicznego zaczęły bardzo szybko rosnąć.
Plusem pracy w sklepie jest też elastyczny grafik, który można dostosować do własnych potrzeb. Osobną kwestią są benefity pozapłacowe, czyli bardzo lukratywne dodatki do pensji np. w postaci prywatnego ubezpieczenia medycznego czy kart podarunkowych do atrakcyjnych sklepów. Niemal każdy pracownik może liczyć także na kartę MultiSport.
A pensje? Początkujący kasjer dostanie około 3500 zł brutto. Jednak już po kilku latach pracy wynagrodzenie wyraźnie wzrośnie. Najwięcej można zarobić w Lidlu, bo nawet 4800 zł brutto.
Pracownik działu obsługi klienta zajmuje się szeroko pojętą obsługą posprzedażną. Nie ma tu spektakularnych transakcji ani kolejek do kas. Jest za to dużo miejsca na indywidualne podejście do każdego klienta, dbałość o jego potrzeby, kontynuację umowy lub dołożenie kolejnej w miarę wzrostu jego potrzeb i możliwości finansowych.
Doradca klienta i pracownik działu obsługi nie musi mieć wyższego wykształcenia, chociaż znajomość psychologii i podstaw marketingu na pewno będzie dużym plusem. Musi natomiast mieć tzw. kompetencje miękkie, wśród których na pierwszy plan wybija się łatwość komunikacji i nawiązywania kontaktów, skrupulatność, cierpliwość, empatia, zorientowanie na cel i lojalność wobec pracodawcy.
Zarobki w działach obsługi klientów w dużej mierze zależą od branży i konkretnej firmy. Średnio mówi się o 4500 zł brutto.
Przedstawiciel handlowy to najbardziej intratny zawód w szeroko pojętym handlu. Tu zarobki są największe, ale też i wyzwania stojące przed handlowcem są bardzo duże.
Od handlowca oczekuje się samodzielności i samodyscypliny. Tu nie ma ośmiogodzinnego dnia pracy. Są za to konkretne cele sprzedażowe do zrealizowania. Obowiązkiem handlowca jest po prostu szukanie klientów, najlepiej na szczeblu biznesowym. Im więcej zawartych transakcji, tym wyższe wynagrodzenie. Aby tego dokonać konieczna jest znajomość branży i rynku oraz jego dogłębna analiza.
Przedstawiciel handlowy musi mieć łatwość nawiązywania kontaktów, umiejętność perswazji, dar przekonywania i charyzmę. Niezbędna będzie także dobra organizacja pracy własnej, umiejętność pracy w zespole, skrupulatność w realizowaniu umów i czuwanie nad obiegiem dokumentów.
W zamian za to przedstawiciel handlowy może liczyć na naprawdę wysokie zarobki. W tym zawodzie trudno ustalić jednoznacznie ich wysokość niemniej wiadomo, że najlepsi handlowcy zarabiają miesięcznie nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
