Rząd zaproponował konkretne rozwiązania, które mają doprowadzić do obniżenia podatków. Wiemy, na co w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej mogą liczyć Polacy.
Premier Mateusz Morawiecki na specjalnie zwołanej konferencji prasowej przedstawił założenia tzw. tarczy antyinflacyjnej. Jak tłumaczył to "pierwsza seria" takich działań.
- Dziś proponujemy duży program obniżek podatków, aby zamortyzować skutki inflacji - powiedział.
Plan rządu zakłada obniżkę akcyzy na paliwo, obniżkę podatku VAT na gaz i energię elektryczną, a także dodatek osłonowy dla 5 mln gospodarstw domowych.
W przypadku paliw akcyza ma spaść do minimalnego poziomu.
- Już od 20 grudnia na pięć miesięcy wdrażamy obniżkę cen paliw poprzez to, na co państwo ma wpływ - po pierwsze wysokość akcyzy zostanie obniżona do minimalnego poziomu dopuszczalnego w UE - powiedział Mateusz Morawiecki.
Kiedy zostanie wprowadzona obniżka https://t.co/VCSIkcuPnG. akcyzy do minimalnego poziomu dopuszczalnego w UE, a więc przed świętami, obowiązująca cena benzyny powinna spaść o 20-30 groszy. pic.twitter.com/0GeuGLh2ZI
— Norbert Maliszewski (@nmaliszewski) November 25, 2021
Co więcej, od 1 stycznia 2022 roku do końca maja paliwa mają zostać zwolnione z podatku od sprzedaży detalicznej.
- I także wdrożymy rozwiązania dotyczące opłaty emisyjnej. Zwolnimy z opłaty emisyjnej, także na pięć miesięcy - powiedział premier.
Morawiecki, stwierdził, że wszystkie działania polskiego rządu doprowadzą do obniżki cen paliw w najbliższych kilku tygodniach ok. 20-30 groszy.
Ponadto zapowiedziana została obniżka VAT na gaz ziemny z 23 na 8 proc. Stawki te będą obowiązywało do 1 stycznia. Tarcza antyinflacyjna zakłada także 0 proc. akcyzy na energię elektryczną i VAT obniżony z 23 do 5 proc.
Dodatek osłonowy natomiast ma dotyczyć 5 mln gospodarstw domowych i będzie wynosił od 400 do 1150 zł w skali roku. Ma być wypłacany w dwóch transzach. To odpowiedź na rosnące ceny żywności.
W tym przypadku jednak rząd nie mógł obniżyć VAT na artykuły spożywcze do 0 proc., bo na to nie zgodziła się Unia Europejska.
Fan18:46, 25.11.2021
4 0
20-30 groszy na litrze????. Wiec teraz mamy paliwo troszke ponad 6 zlotych za litr,bedzie po 5,70 . Dziekujemy bylemu doradcy premiera Tuska,miska ryzu coraz blizej.... 18:46, 25.11.2021
Seth19:50, 25.11.2021
2 0
Ja zaś uważam, że to kolejne zagranie pod swoich wyborców, żyjących propagandowym przekazem dnia. Sądzę, że ZAPOWIEDZIANE (w odróżnieniu od wprowadzonych) obniżki podatków wyłącznie SPOWOLNIĄ wzrost cen paliw, nie zaś go OBNIŻĄ. Wystarczy jeszcze jedna "szarża" czcigodnego nadprezesa banku na złotówkę i euro przekroczy 5 PLN. Będzie zatem na co zwalać kolejne wzrosty cen. No a do tego dodajmy tych "krwiopijców przedsiębiorców" ?, którym to koszty specjalnie nie zmaleją (bo prąd dla przemysłu, bo minimalna pensja, bo składka zdrowotna, bo opłaty za śmieci, bo podatki lokalne, bo gaz, bo stal i inne metale itd, itp), zatem będą podnosić ceny wyrobów i usług, co zamknie kółko.
Podsumowując - dla ludzi myślących te wszystkie działania w oczywisty sposób będą POGŁĘBIAŁY inflację zamiast ją dusić.
Zdrowia życzę ! 19:50, 25.11.2021