W piątek, 9 września przez Sępólno Krajeńskie rowerem przejeżdżał ciekawy podróżnik, pan Roman Majda. Trzy tygodnie temu wyruszył z Zielonej Góry i dotarł na Hel. Obecnie wraca do miejsca zamieszkania. Część trasy pokonał z żoną, a teraz jedzie sam. Sprzyjała mu pogoda. Mijając Sępólno miał według swoich szacunków w nogach ok. 900 km. Opuścił stolicę powiatu kierując się do Wiśniewy i Radońska.
2016-09-09 15:17:06