Bydgoszcz/ Sąd aresztował kierowcę, który wjechał w grupę dzieci i uciekł

Do zdarzenia doszło w czwartek na ul. Tucholskiej w Mąkowarsku. Z relacji świadków i zapisów monitoringu wynika, że kierujący samochodem, jadąc z dużą prędkością, uderzył w znak drogowy, po czym zjechał na pobocze, a następnie na chodnik. W tym czasie chodnikiem szło kilkanaścioro dzieci, które pod opieką nauczycieli wracały z orlika. Samochód uderzył w 10-letnią Nadię i 9-letniego Łukasza. Dziewczynka doznała urazu nogi, a chłopiec - urazu ramienia. Dzieciom została udzielona pomoc medyczna.

Sąd aresztował Radosława C., który w Mąkowarsku koło Bydgoszczy, będąc pod wpływem narkotyków, wjechał samochodem na chodnik i potrącił dwoje dzieci idących w dużej grupie. Sprawca uciekł z miejsca wypadku - poinformowała w poniedziałek bydgoska Prokuratura Okręgowa.

Sprawca szybko odjechał, nie udzieliwszy pomocy poszkodowanym dzieciom. Policjanci po niespełna godzinie zatrzymali kierowcę. Najpierw po numerze seryjnym pozostałego na miejscu wypadku lusterka samochodowego ustalili markę pojazdu, a potem dotarli do sprawcy.

Badanie śliny Radosława C. wykazało, że był pod wpływem metamfetaminy.

W Prokuraturze Rejonowej Bydgoszcz-Północ mężczyźnie przedstawiono zarzut spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu znajdującej się na chodniku grupy pieszych, potrącenia 10-letniej dziewczynki, która doznała obrażeń ciała na okres powyżej siedmiu dni. W zarzucie uwzględniono również prowadzenie przez podejrzanego pojazdu pod wpływem środków psychoaktywnych i ucieczkę z miejsca zdarzenia.

Na wniosek prokuratora Radosław C. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Podejrzanemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. (PAP)

rau/ joz/