Zamknij

„Łomiarz” niebawem wychodzi na wolność. Będzie miał elektroniczny dozór

PAP 19:54, 28.11.2025 Aktualizacja: 19:55, 28.11.2025
Skomentuj PAP PAP

O decyzji sądu w Łowiczu poinformował w piątek sędzia Grzegorz Gała, rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi.

Sąd Rejonowy w Łowiczu wydał postanowienie o zastosowaniu elektronicznej kontroli miejsca pobytu wobec Henryka R. ps. "Łomiarz". Skazany za serię niemal 30 napadów na kobiety w latach 90. ub. wieku w kwietniu przyszłego roku ma wyjść na wolność. Mężczyzna ma też poddać się obowiązkowej terapii.

Sprawa dotyczy skazanego za rozboje Henryka R. ps. "Łomiarz". Trafił on do więzienia w latach 90. ub. wieku za serię napadów na kobiety w Warszawie. Pięć z 29 ofiar Henryka R. zmarło. W kwietniu przyszłego roku mężczyzna ma wyjść na wolność po odbyciu kary za ostatni czyn, którego dopuścił się w 2016 r.

- Termin odbywania kary mija 28 kwietnia 2026, w związku z czym już w sierpniu br. dyrektor zakładu karnego, w którym Henryk R. odbywa karę 10 lat pozbawienia wolności za usiłowanie rozboju, zwrócił się do sądu o orzeczenie wobec skazanego środków zabezpieczających w postaci elektronicznej kontroli miejsca pobytu oraz o nakazanie terapii, która ma służyć hamowaniu zachowań agresywnych - powiedział PAP sędzia Grzegorz Gała.

Dodał, że taka możliwość istnieje w stosunku do osoby, która odbyła prawomocnie orzeczoną karę, a sąd stosuje takie środki zabezpieczające, jeżeli będzie zachodziło wysokie prawdopodobieństwo popełnienia w przyszłości przez tę osobę czynu zabronionego.

- Sąd na podstawie wniosku dyrektora zakładu karnego dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy psychiatrów, a ci po zbadaniu osadzonego i ustaleniu cech jego osobowości ocenili, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że skazany po wyjściu na wolność może popełnić czyn zabroniony przeciwko życiu i zdrowiu - powiedział sędzia Gała.

Sędzia dodał, że wydane w piątek postanowienie łowickiego sądu jest zgodnie z wnioskiem dyrektora zakładu karnego i oznacza, że po odbyciu kary i opuszczeniu więzienia Henryk R. będzie miał obowiązek noszenia bransoletki, która będzie przez 24 godziny na dobę wskazywała miejsce jego pobytu.

Dodatkowo sąd nałożył na Henryka R. obowiązek podjęcia przez niego terapii w zakresie przeciwdziałania zachowaniom agresywnym. Postanowienie nie jest prawomocne i przysługuje na nie zażalenie zarówno prokuratora, jak i obrońcy.

Sędzia Gała zwrócił uwagę, że wymienione środki zabezpieczające to wszystko, co sąd może zrobić w obecnej sytuacji prawnej.

- Jest pewien spór co z taką osobą robić, bo z jednej strony odbyła prawomocną orzeczoną karę w całości, jest rozliczona z wymiarem sprawiedliwości i w zasadzie jakiekolwiek jej dalsze szykanowanie nie znajduje żadnych podstaw. Natomiast z drugiej strony jest dobro społeczeństwa polegające na tym, że nie mamy przecież pewności, ale mamy wysokie prawdopodobieństwo, że ta osoba może być niebezpieczna. Jedyne co w tej sytuacji możemy zrobić, to kontrolować jego miejsce pobytu i zobowiązać go do podjęcia terapii - dodał.

Henryk R. ps. "Łomiarz" został skazany za serię napadów na kobiety w Warszawie w latach 90. ub. wieku. Pięć jego ofiar zmarło. Skazany początkowo na 25 lat więzienia, ostatecznie odbył karę 15 lat pozbawienia wolności. Ostatnim wyrokiem, który kończy w kwietniu 2026 r. za usiłowanie rozboju na kobiecie, został skazany na 10 lat więzienia. (PAP)

jus/ mark/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%