Już po raz piąty na sępoleńskiej plaży Nowy Rok witają morsy. To już tradycja, kiedy mieszkańcy, władze miasta i oczywiście morsy z Sępólna i ościennych gmin święcą Nowy Rok na świeżym powietrzu. W tym roku nie było potrzeby wycinania przerębla, choć woda miała zaledwie trzy stopnie Celsjusza. Po chłodnej kąpieli dla morsów i licznie zebranych mieszkańców nie zabrakło ciepłej kawy, herbatki, ciasta czy tradycyjnego tortu, było też ognisko i pieczenie kiełbasek.
0 1
Szkoda, że nie mogłem być też
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu e-krajna.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz