Po dłuższej przerwie, o której przyczynach nie chcemy dzisiaj nawet wspominać, na Więcborską Scenę Letnią powróciła piosenka polska w swym najlepszym wydaniu. Andrzej Sikorowski z zespołem Pod Budą, to po Krzysztofie Napiórkowskim, Grzegorzu Turnale, Piotrze Machalicy, Alicji Majewskiej czy Sławku Uniatowskim wykonawca, który zaprezentował się więcborskiej publiczności w utworach, które oprócz wspaniałej warstwy muzycznej, niosą z sobą piękne i mądre przesłanie. 

Piosenki Sikorowskiego: Ballada o ciotce Matyldzie, Ballada o walizce, Bardzo smutna piosenka retro, Cha cha dla Ani Dymnej, Gdy mnie kochać przestaniesz, Nie przenoście nam stolicy do Krakowa, a nade wszystko: Jutro znów pójdziemy na całość oraz Blues o starych sąsiadach niezmiennie oczarowują publiczność i to nie tylko tę z wiadomym peselem.

Więcborski koncert przekonał nas, że Pod Budą, mimo upływu lat, nadal bez trudu nawiązuje wyborny kontakt z publicznością i dociera do niej z swym płynącym z serca przekazem, a niepowtarzalne teksty i muzyka Andrzeja Sikorowskiego oraz kompozycje Jana Hnatowicza póki co żyją w nas. Niech tak pozostanie.