W sobotę 18 maja w kościele parafialnym pod wezwaniem Św. Jana Chrzciciela w Grucznie swój jubileusz sześćdziesięciolecia kapłaństwa obchodził ks. Franciszek Kamecki wieloletni proboszcz tej parafii.
Ksiądz Kamecki znany wielu miłośnikom poezji jest autorem wielu książek poetyckich, felietonów „Drabiną do nieba” i wielu innych tekstów drukowanych w wychodzącym w diecezji pelplińskiej czasopiśmie katolickim „Pielgrzym” i wielu innych tytułach prasowych. Przez lata był profesorem seminarium w diecezji bydgoskiej. W Grucznie jako proboszcz dał się poznać jako sprawny organizator pracy z młodzieżą, której nie ograniczał jedynie do pracy duszpasterskiej ale był też organizatorem wielu obozów, biwaków i nawet widowisk plenerowych. Nic zatem dziwnego, że jego jubileusz zgromadził tylu wiernych z parafii, przedstawicieli władz samorządowych z Gminy, powiatu tucholskiego i Gniewu, gdzie ks. Franciszek posługiwał jako wikary (temu miastu poświęcił tomik poetycki „Gniew Czytanie miasta). Przed plebanią ks. Franciszek był oblegany przez wielu znajomych, byłych uczniów z seminarium, kolegów poetów, parafian i wielu innych gości, którzy składali mu życzenia.
Uroczystość rozpoczęła się od wprowadzenia ks. Franciszka w otoczeniu kolegów z roku, byłych studentów, wielu kapłanów, z którymi ks. Franciszek pracował przez sześćdziesiąt lat swojej posługi kapłańskiej i wielu innych księży.
Uroczystość w kościele rozpoczął ks. Grzegorz Knut proboszcz z Gruczna cytując wiersz księdza poety Jana Twardowskiego.
„Własnego kapłaństwa się boję,
własnego kapłaństwa się lękam
i przed kapłaństwem w proch padam,
i przed kapłaństwem klękam
W lipcowy poranek mych święceń
dla innych szary zapewne
jakaś moc przeogromna
z nagła poczęła się we mnie
Jadę z innymi tramwajem
biegnę z innymi ulicą
nadziwić się nie mogę
swej duszy tajemnicą”
Nawiązując do słów wiersza przypomniał jaka odpowiedzialność spoczywa na kapłanach, przedstawił drogę życiową ks. Franciszka.
Mszę świętą w koncelebrze z zgromadzonymi kapłanami odprawił Biskup Wiesław Andrzej Śmigiel ordynariusz diecezji toruńskiej.
W homilii wspomniał o roli ks. Franciszka jaką odegrał w jego życiu, kiedy pod jego wpływem zaczęło się jego powołanie i jak w czasie studiów wspierał go i ile dawały mu spotkania z ks. Franciszkiem, które zawsze były swoistą ucztą intelektualną.
Dalsza część obchodów jubileuszu miała miejsce przy starym młynie w miejscu gdzie odbywa się „Festiwal Smaku” , tam już w luźniejszej piknikowej atmosferze, przy przygotowanych przez Koło Gospodyń w Grucznie stoiskach z grochówką, bigosem, ciastami i grillu był czas na dalsze składanie życzeń, prywatne rozmowy i wspomnienia.
Pozwolę sobie na moje osobiste wspomnienia o ks. Franciszku. Poznałem Franciszka na spotkaniach poetów Europy Środkowej i Wschodniej „Pobocza” w Więcborku. Spotykaliśmy się tam przez kilka lat, razem wyjeżdżaliśmy na spotkania, które miały miejsce w innych miastach np. w Bydgoszczy, Sępólnie, Koronowie. Prowadziłem kilka spotkań autorskich Franciszka w szkołach i Domu Kultury organizowanych w ramach „Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej” w Sępólnie, często spotykałem się z nim w Galerii Kai i Solińskiego w Bydgoszczy. Zawsze te spotkania były dla mnie cenne, zawsze nasza dyskusja wnosiła dla mnie coś nowego, temat do przemyśleń, zastanowienia się nad jakimś problemem. Kiedy jeszcze nie znałem Franciszka czekałem na każdy numer „Pielgrzyma” żeby przeczytać jego felieton z cyklu „Drabiną do nieba”, z niecierpliwością czekałem na każdy jego nowy tomik poezji i niezmiernie żałuję, że nie posiadam wszystkich, po prostu lubię jego wiersze (polecam każdemu), są pełne przemyśleń, emocji i dobrych myśli. Dla mnie spotkania też były „ucztą intelektualną” Dziękuję Ci Franciszku za naszą znajomość. Szczęść Bożę na dalsze lata.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz