Sępoleńska Akademia Sukcesu wśród młodzieży szkół średnich osiągnęła już status swego rodzaju tradycji, stąd też po kolejnych spotkaniach padają pytania o następnych gości czy datę spotkań, a sala kinowa Centrum Kultury i Sztuki podczas spotkań nigdy nie świeci pustkami.

Kacper Ziemiński w roku 2010 przystąpił do egzaminu maturalnego w sępoleńskim Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kotarbińskiego, będąc już wówczas utytułowanym sportowcem, mając za sobą start w igrzyskach olimpijskich w Pekinie podołał zadaniu połączenia nauki z jednoczesnymi intesywnymi treningami i startami w zawodach. Dyrektor liceum, pan Tomasz Cyganek poprosił Kacpra o wpis do Księgi Wybitnych Absolwentów naszego liceum. Nie obyło się bez podziękowań skierowanych do nauczycieli, których życzliwość wobec Kacpra poskutkowała tym, że zdołał on nadrobić wszystkie zaległości i ostatecznie ukończyć szkołę średnią.

Rozmowa skupiała się głównie wokół tematów sportowych, a że nasz gość ma się czym pochwalić – był najmłodszym polskim żeglarzem podczas igrzysk w Pekinie, a licząc kwalifikację na przyszłoroczne igrzyska w Rio de Janeiro, będzie to już jego trzeci występ na tej najbardziej prestiżowej imprezie sportowej – rozmowa ta pełna była ciekawostek z życia zawodowego tego młodego sportowca. Doświadczenie, które zdobył podczas dotychczasowych startów na igrzyskach owocuje lepszym przygotowaniem zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Kacper wybiera się na igrzyska do Rio z konkretnym planem – nie satysfakcjonuje go już miejsce w drugiej dziesiątce, mierzy znacznie wyżej, nawet w pozycje medalowe. Jego pasję od najmłodszych lat wspierali rodzice i to w dużej mierze dzięki nim Kacper jest dzisiaj profesjonalnym żeglarzem. Niezwykle istotne były jednak początki w rodzimej szkółce żeglarskiej, którą – jeśli tylko może – wspiera do dziś.

Sępoleńska Akademia Sukcesu, jak już to było niejednokrotnie wspominane, jest projektem, który ma pokazać młodzieży, że ów upragniony sukces jest możliwy do osiągnięcia bez względu na miejsce zamieszkania i że bycie mieszkańcem takiego miasteczka jak Sępólno, wcale nie musi być przeszkodą. Przykład Kacpra Ziemińskiego, jak i nieco wcześniej Bartłomieja Bonka jest tylko potwierdzeniem tej tezy. A nam pozostaje już niedługo zasiąść przed telewizorami i trzymać kciuki za Kacpra.

Materiały Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie Krajeńskim
Tekst: Michał Pick
Fot.: Jacek Wojtania