Ponad dwie godziny trwała 2 czerwca msza św. w parafii św. Wawrzyńca w Lutowie odprawiana z racji jubileuszu 50 lat świeceń kapłańskich jej proboszcza ks. Mariana Kotewicza. Na uroczystość przybyli mieszkańcy parafii, księża z dekanatu sępoleńskiego i władze samorządowe, m.in. starosta Jarosław Tadych i burmistrz Waldemar Stupałkowski. Homilię wygłosił ks. Zenon Skierka. Złożono wiele stosownych do okoliczności życzeń.
Ksiądz Jubilat ma 75 lat, zaś święcenia kapłańskie otrzymał w Brodnicy 2 czerwca 1968 roku z rąk ks. bp diecezji chełmińskiej Bernarda Czaplińskiego. Na Ziemię Krajeńską przybył w 1972 roku stając się wikariuszem parafii sępoleńskiej. W czerwcu 1979 roku po śmierci ks. Waleriana Kabattka został proboszczem parafii św. Wawrzyńca w Lutowie.
Podczas homilii ks. Zenon Skierka zwrócił uwagę na księży męczenników z diecezji chełmińskiej, m.in. dawnego proboszcza Lutowa ks. Romana Barrę – jednego z 304 kapłanów zamordowanych podczas drugiej wojny światowej. Stwierdził, że proboszcz żyje i istnieje dzięki parafianom. Na koniec liturgii w rymowanych życzeniach usłyszeliśmy o księdzu, który łupał kamienie, co spotkało się z oklaskami obecnych. Dyrektor Szkoły Podstawowej w Lutowie Grażyna Gburczyk podkreśliła pozytywny i trafny wybór na patrona jej placówki – także dzięki sugestiom ks. Kotewicza – ks. kard. Stefana Wyszyńskiego.
2 1
Ot guślarze. I tyle.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu e-krajna.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz