Wtorkowe późne popołudnie w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury upłynęło pod znakiem literatury, afrykańskich rytmów oraz najwyższej próby muzyki rodem z Antypodów.

Bohaterami pierwszej części wieczoru byli Ewa i Paweł Piątek. On: pszczelarz-pracoholik, dredziarz, djembefola, pasjonat świnek morskich, wielbiciel antyków i staroci. Pszczelarstwem zajmuje się od 20 lat. Ona: od niedawna mama. W kilka dni spakowała zawartość kawalerki w centrum miasta, by radykalnie zmienić otoczenie i styl życia. Nauczyła się, że wychodząc na spacer do lasu można zostawić telefon w domu, bo świat się od tego nie zawali.

I chociaż tytuł książki Ewy i Pawła Piątek "Pasieka Dredziarza" mógłby sugerować, że mamy do czynienia z kolejnym poradnikiem pszczelarza, z rozmowy z autorami, którą poprowadził Paweł Szydeł, dowiedzieliśmy się, że nie jest to wyłącznie opowieść o życiu rodziny pszczelej lecz przede wszystkim o kondycji współczesnej rodziny ludzkiej. Książka małżeństwa, które postanowiło zapuścić korzenie w podwięcborskiej wsi Czarmuń, to piękna opowieść o realizowaniu marzeń, o życiu w rytmie afrykańskich bębnów i wprowadzaniu w życie każdego dnia filozofii slow life, o ekomacierzyństwie, o rodzinie, wreszcie o miłości do przyrody i do świata, którego trzeba być częścią, a nie pępkiem.

Po spotkaniu autorskim ze sceny w sali kameralnej więcborskiego domu kultury, która od jakiegoś już czasu okazjonalnie zmienia się w artystyczną kawiarenkę, popłynęła niezwykle energetyczna, egzotyczna muzyka, rodem z Afryki Zachodniej, w wykonaniu zespołu "Magda nie lubi metronomu" w składzie: Magdalena Wojtkowiak (dundun), Agata Nawrocka (kenkeni), Ewa Piątek (sengban), Zenon Szurpita (djembe) oraz Paweł Piątek (djembe). Dżwięk bębnów porwał zgromadzoną publiczność, która włączyła się w rytmiczne wystukiwanie, a na zakończenie nie pozwoliła zespołowi zejść ze sceny bez bisu.

Zwieńczeniem tak pięknie rozpoczętego wieczoru był niepowtarzalny koncert australijskiego gitarzysty Tima McMillana, który w duecie z rewelacyjną skrzypaczką Rachel Snow właśnie promuje w Polsce swoją najnowszą płytę "Hiraeth". Australijski artysta zaprezentował więcborskiej publiczności swoją specyficzną, wirtuozerską technikę gry na gitarze, przyozdabiając kolejne utwory aksamitnym wokalem. Najwyższej próby kompozycje McMillana łączą w sobie zarówno klasyczne brzmienia z muzyką etniczną z różnych stron świata, jak i ostrzejsze gitarowe brzmienia z delikatnością skrzypiec, a żywy, energetyczny występ, poczucie humoru, serdeczność i niezwykła zdolność do inspirowania publiczności, z pewnością przysporzyły artyście kilku nowych zwolenników.