Zamknij

Piknik zawodowców

20:44, 04.06.2018 ZST w Człuchowie Aktualizacja: 12:18, 05.06.2018
Skomentuj Piknik zawodowców - fot. ZST w Człuchowie Piknik zawodowców - fot. ZST w Człuchowie

Pod takim hasłem przebiegła impreza dla gimnazjalistów z powiatu człuchowskiego zorganizowana przez Zespół Szkół Technicznych w Człuchowie.

- Jak fajnie jest tutaj. Super zabawa. Nawet nie myśleliśmy, że żeby poznać jakąś szkołę można się tak fajnie bawić. Ale musimy lecieć dalej wykonać zadania - podkreśliła jedna z drużyn przechodząc z jednego punktu zadaniowego do następnego.

Patrząc na ich uśmiechnięte buzie widać było, że ani upał ani stopień trudności zadań nie stanowią przeszkody, bo liczy się dobra zabawa.

17 punktów kontrolnych przeszło ponad dwustu gimnazjalistów zanim dobrnęli do mety. Na starcie każda drużyna otrzymała indywidualny plan rajdu, czyli mapki z lokalizacją stanowisk zadaniowych rozmieszczonych w szkole, na boisku i w warsztatach. Do każdego stanowiska grupa musiała dotrzeć według ściśle ustalonej kolejności i tam wykonać zadanie im przydzielone bądź wylosowane. I tak na przykład na stanowisku hotelarskim należało wykleić cztery piktogramy związane z hotelarstwem, określić, co one oznaczają. Pod uwagę brana była estetyka, precyzja. Na warsztatach budowlanych to, co najbardziej podobało się dziewczynom to układanie komina z cegieł na czas i wbijanie gwoździa w belkę. Ale też niejedna przeżywała sprawdzanie poziomu oleju w oplu na warsztatach mechanicznych. Twierdziły, że to im się przyda kiedyś jak zdobędą prawo jazdy. Śmiechu było sporo na stoisku żywieniówki, gdzie należało oddzielić białko od żółtka, po czym ubić pianę. Emocje były przy sprawdzaniu, czy piana jest sztywna. Ale też sprawdzano znajomość przypraw, które trzeba było rozpoznać po zapachu. Na stanowisku fryzjerskim losowano dwa zadania z czterech. Niektórzy cieszyli się, gdy mieli pleść warkoczyki. Trudniej jednak już było z odgadywaniem akcesoriów fryzjerskich, bo wbrew pozorom nazwy nie zawsze były jasne, mimo iż akcesoria znane. Była możliwość obejrzenia stanowiska sprzedawcy, a przy okazji zrobić zadanie z wydawaniem reszty i obniżką cen.

- Suwmiarka? Mikrometr? Co to takiego? - dopytywali zdziwieni gimnazjaliści, którzy na stoisku mechanicznym mieli dokonać pomiarów elementów tymi przyrządami.

Oddech łapano oglądając prezentację multimedialną pokazującą działalność Good Valley, firmy patronackiej klasy żywieniowej oraz ucząc się języka obcego na platformie Kahoot, gdzie na tabletach udzielano wypowiedzi.

- Fajna zabawa z tą platformą. Moglibyśmy tak zawsze uczyć się języków na lekcjach - zachwycali się zawodnicy pikniku zawodowców.

Tymczasem na boisku grupy walczyły z zadaniami przy stoisku przyjaciół ZST, czyli Warty, Good Valley, Bosch Service, Canpol, Cechu Rzemiosł Różnych, służb mundurowych. Przy niektórych z tych punktów drużyny miały nie tylko do wykonania zadania, ale tu można było coś podjeść, napić się. Zdrowo było przy szkolnym stoisku promocji zdrowia, gdzie na zawodników czekały owoce, zdrowe napoje, ale też mierzono tu wiek metaboliczny, ciśnienie oraz wagę. Przy okazji drużyny otrzymywały ulotki o szkole i zdrowym stylu życia, bowiem ZST posiada wojewódzki certyfikat szkoły promującej zdrowie.

Zadania wykonały wszystkie drużyny. Największą ilość punktów zdobyła ekipa z Przechlewa. Uczniowie i ich opiekun otrzymali nagrody.

- Szkoda, że za rok już nie będziemy w gimnazjum, bo moglibyśmy znowu się tak fajnie pobawić. Ale może jak tu będziemy się uczyć, to będziemy przewodnikami dla kolejnych gimnazjalistów w tej zabawie - zastanawiali się uczniowie po rajdzie.

(ZST w Człuchowie)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%