Mieszkańcy gminy Więcbork od pewnego czasu zmagają się z bardzo prawdopodobnym, cuchnącym problemem, jaki w postaci biogazowni zlokalizowanej w pobliżu domostw i terenów przeznaczonych na działalność turystyczną, zgotowały im poprzednie władze gminy, z burmistrzem, odpowiedzialnymi za to urzędnikami oraz radnymi poprzedniej kadencji na czele. Obecne władze wraz z mieszkańcami starają się zapobiec nieszczęściu, które lada chwila może stać się faktem. W minionym tygodniu sprawa stanęła na sesji Rady Miejskiej.