Nawet do 20 lat więzienia grozi mieszkańcowi Białych Błot za wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu narkotyków. Mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy Policji oraz Straży Granicznej. Wspólna praca służb przyczyniła się do zatrzymania podejrzanego oraz zlikwidowania narkotykowego laboratorium. Decyzją sądu 41-latek został aresztowany na najbliższe trzy miesiące - informuje KWP w Bydgoszczy.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy pracujący nad sprawą zlikwidowanych na początku roku laboratoriów narkotykowych w powiecie bydgoskim, ustalili kolejną osobę zamieszaną w ten przestępczy proceder. Trop doprowadził do mieszkańca Białych Błot, który był również „w zainteresowaniu” Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. Sprawa była również nadzorowana przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy.
Służby połączyły siły i razem zaczęły rozpracowywać podejrzewanego. Wnikliwa praca pozwoliła wnioskować, że typowany mężczyzna może zajmować się produkcją metaamfetaminy. Ustalili też jego dokładny adres zamieszkania, co umożliwiło na przystąpienie do działań.
Funkcjonariusze namierzyli podejrzewanego we wtorek (19.08.2025), po południu, gdy jechał samochodem ulicami Białych Błot, mimo braku uprawnień do kierowania. W momencie, gdy się zatrzymał, do realizacji przystąpili policjanci z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Bydgoszczy. Mężczyzna szybko został obezwładniony i zatrzymany.
Następnie funkcjonariusze przystąpili do przeszukań kilku lokali mieszkalnych znajdujących się pod różnymi adresami, powiązanych z 41-latkiem. W miejscu zamieszkania zatrzymanego policjanci zabezpieczyli różnego rodzaju środki chemiczne do wytwarzania narkotyków, w tym zakazane prekursory oraz narzędzia i urządzenia do produkcji środków psychotropowych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Następnego dnia (20.08.2025), kryminalni doprowadzili 41-latka do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Tam, oskarżyciel przedstawił mu dwa zarzuty wytwarzania znacznej ilości środków psychotropowych oraz wprowadzania ich do obrotu. Dodatkowo będzie też odpowiadać za kierowanie pojazdem bez uprawnień.
Po jego przesłuchaniu prokurator postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. Jeszcze tego samego dnia, sąd, po zapoznaniu się z aktami sprawy, zadecydował, że podejrzany 41-latek najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami.
Za te przestępstwa grozi mu od 3 do 20 lat pozbawienia wolności.
1 0
Brawo POLICJA,a naukowca od smierci do kamieniolomow ilochu
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu e-krajna.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz