Co 10 godzin w Polsce porzucane jest dziecko. Fundacja Gajusz chce nagłośnić te szokujące dane, uświadomić społeczeństwo i zapobiec kolejnym porzuceniom. Niedawno rozpoczęła kampanię #10godzin.
Każdego roku w szpitalach porzucanych jest ok. 800 noworodków. Dzieci są też zostawiane w tzw. oknach życia i innych miejscach, a w ekstremalnych przypadkach nawet na śmietnikach. Kiedy zsumuje się wszystkie statystyki, okazuje się, że co 10 godzin porzucane jest w Polsce jedno dziecko.
Fundacja Gajusz przeanalizowała sytuację i stwierdziła, że skoro skala zjawiska jest aż tak duża, sprawę trzeba nagłośnić. Pod koniec marca ruszyła kampania społeczna #10godzin. Składają się na nią spoty emitowane w ogólnopolskich oraz lokalnych telewizjach i rozgłośniach radiowych, w Internecie i środkach komunikacji miejskiej. Na billboardach oraz śmietnikach znajdujących się na terenie łódzkich spółdzielni mieszkaniowych pojawiły się również plakaty.
- Chcemy informować, uświadamiać i uwrażliwiać - na szeroką skalę, bo problem jest ogólnopolski, a nie lokalny! - czytamy na stronie poświęconej kampanii. - Celem kampanii #10godzin jest uświadomienie skali zjawiska porzuceń dzieci w Polsce oraz przyczynienie się do jej zmniejszenia poprzez informowanie rodzin w trudnej sytuacji życiowej o alternatywnych rozwiązaniach. Przygotowaliśmy dla nich wskazówki, w którym informujemy o możliwych formach wsparcia prawnego, psychologicznego czy materialnego. Zamierzamy wpływać na procedury i stan prawny w zakresie sprawowania opieki zastępczej nad niemowlętami.
W akcję zaangażowało się wiele znanych postaci. Głosu do spotów użyczył aktor Wojciech Malajkat, który wraz z żoną wychowuje dwoje adoptowanych dzieci. Wspierają także m.in.: Magdalena Różczka, Artur Barciś, Paweł Tkaczyk, Małgorzata Kożuchowska oraz popularni blogerzy. Wszyscy zgodzili się wziąć udział w akcji "Co #10godzin" na Facebooku. Gwiazdy zamieszczają tam posty, mówiące o tym, co robią co 10 godzin.
Więcej o kampanii #10godzin przeczytacie tutaj.
MW11:50, 15.04.2017
0 1
Straszny obraz, nie wiem czy przyczyn należy szukać wyłącznie w sferze materialnej. Jak dalece można zostać zniszczonym duchowo, aby wyzbyć się własnych dzieci poprzez porzucenie. Opluwany program 500+ to stanowczo za mało dla podniesienia kondycji ludzi. 11:50, 15.04.2017