Właściciele ogrodów doskonale wiedzą o tym, że rośliny możemy podlewać na wiele różnych sposobów. Ciągle bardzo popularnym rozwiązaniem jest ręczne nawadnianie, czy także przy użyciu sitka albo pistoletu podłączonego do węża ogrodowego. Oczywiście do węża ogrodowego możemy podłączyć także inne przenośne zraszacze ogrodowe.
Właściciele ogrodów doskonale wiedzą o tym, że rośliny możemy podlewać na wiele różnych sposobów. Ciągle bardzo popularnym rozwiązaniem jest ręczne nawadnianie, czy także przy użyciu sitka albo pistoletu podłączonego do węża ogrodowego. Oczywiście do węża ogrodowego możemy podłączyć także inne przenośne zraszacze ogrodowe. Jednak niewątpliwie wygodnym i oszczędnym rozwiązaniem będą nowoczesne i dobrze zaprojektowane systemy nawadniające. Tak naprawdę mogą być one sterowane przy użyciu prostego sterownika zegarowego, albo, co z pewnością będzie o wiele lepszym wyborem, za właściwe nawadnianie może odpowiadać automatyczny sterownik elektroniczny. Co jednak warto wiedzieć o projektowaniu naziemnych systemów nawadniających? Jakie nawadnianie ogrodów sprawdzi się na naszych posesjach? Na te oraz inne pytania znajdziecie odpowiedź w dalszej części naszego tekstu. Serdecznie zachęcamy do lektury.
Zanim przystąpimy do dokładnego planowania systemu nawadniania ogrodu – bez względu na to, czy sprawa ta dotyczy działki, czy też przydomowego ogrodu – powinniśmy przygotować sobie schemat przestrzeni zielonej. To właśnie na tym etapie należy na schemat nanieść budynki oraz te elementy, których podlewać nie zamierzamy. Dopiero późniejszą czynnością powinien być wybór techniki nawadniającej. Tak naprawdę w większości ogrodów oraz działek optymalnym rozwiązaniem może okazać się zastosowanie zraszacze do trawnika, które odpowiednio naniesione na schemat, w późniejszym ich zainstalowaniu, z pewnością zdadzą egzamin. Musimy jednak pamiętać o tym, że jeżeli chcemy zapewnić odpowiednie zraszanie podlewane go terenu, najlepszym rozwiązaniem, w chwili nanoszenia elementów instalacji systemu nawadniania, będzie użycie cyrkla, za którego pomocą wyznaczymy zasięg działania poszczególnych zraszaczy. Pamiętajmy o tym, by w centralnych strefach podlewania umieścić zraszacze dookolne, które nie posiadają regulacji konta zraszania. W przypadku obrzeży, ścieżek czy też ale jak, warto zdecydować się na instalację zraszaczy o kącie 180 stopni. W narożnikach najlepszym rozwiązaniem sprawdzą się modele o ręcznie regulowanym kącie swojego zakresu i działania. Te ostatnie zraszacze przydadzą się także tam, gdzie ewentualne krawędzie terenu, który ma zostać poddany, posiadają nieregularne kąty oraz kształty.
Podczas nanoszenia wszystkiego na schemat, powinniśmy uwzględnić to, by zasięgi poszczególnych zraszaczy nachodziły na siebie, ale w sposób nieznaczne. Nie możemy jednak dopuścić do tego, by powstały miejsca, które nie będą nawadniane. W przypadku długich i wąskich powierzchni warto rozważyć również użycie zraszaczy wahadłowych. Sprawdzą się one także w ogródkach warzywnych, podobnie jak zraszacze osadzone na stałe lub przenośne.
Jeżeli już wybierzemy zraszacze i ustalimy ich wydajność, możemy zająć się określeniem średnicy były, które mają zadbać o doprowadzenie wody. Zazwyczaj w wielu przypadkach dzieje się tak, że konieczne będzie podzielenie nawadniane go terenu na części, czyli sekcję. Będę więc one odpowiadały za nawadnianie poszczególnych fragmentów całego ogrodu lub działki. Musimy jednak pamiętać o tym, by w poszczególnych sekcjach nie dopuści do tego, by w jednym obszarze znalazły się odmienne typy zraszaczy. To, co może okazać się istotne to fakt, że warto podzielić sekcje w zależności od rodzaju podlewania roślin.
To, o czym nie możemy zapomnieć podczas planowania z systemu nawadniania ogrodów to także źródło wody potrzebnej do nawadniania. W większości przypadków będzie to woda wykorzystywana z wodociągów. Jeżeli jednak posiadamy wodę z własnego ujęcia, musimy uwzględnić wydajność studni i liczyć się z tym, że będzie ona wymaga wstępnego oczyszczenia. Dlatego też na tym etapie warto rozważyć uwzględnienie dodatkowych filtrów oraz zakup pompy ogrodowej.
To, co szczególnie sprawdzi się w większych ogrodach, to automatyczny systemy nawadniania ogrodów, które będą sterowane za pomocą sterowników. Rozwiązanie to pozwoli na nawadnianie ogrodów bez naszej ingerencji. Najgorszym wyborem będzie sterownik czasowy, ale z powodzeniem możemy zdecydować się na bardziej zaawansowane urządzenia, które uwzględniają również wilgotność gleby i będą wyposażone w różnego rodzaju czujniki. Wtedy też będziemy mieli pewność, że nasz ogród i rośliny się w nim znajdujące, podlewane są w sposób optymalny i rozsądny. Oznacza to więc, że dostarczona do nich woda nie będzie ani w zbyt dużym stopniu, ani w zbyt małym.