Zwolnienie dyscyplinarne to bardzo specyficzny sposób zakończenia stosunku pracy, który pociąga za sobą bardzo nieprzyjemne konsekwencje. Najczęściej zakończenie umowy w ten sposób wiąże się z poważnym naruszeniem pracowniczych powinności. Wyjaśniamy, kiedy do zwolnienia dyscyplinarnego może dojść, czy można się z nim nie zgodzić i z jakimi skutkami musi zmierzyć się były już pracownik.
Wszelkie przepisy, na podstawie których dokonywane jest zwolnienie dyscyplinarne pracownika, znajdziesz w art. 52 Kodeksu pracy.
Zacznijmy od wyjaśnienia, czym właściwie jest zwolnienie dyscyplinarne. To rozwiązanie umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, z winy pracownika, znajdujące zastosowanie w każdym wariancie umowy: na czas określony, nieokreślony, okres próbny czy zastępstwo. Co ważne, zwolnieniem dyscyplinarnym objęci mogą zostać także pracownicy chronieni przepisami prawa, na przykład kobiety w ciąży czy osoby znajdujące się w okresie przed emeryturą.
We wspomnianym art. 52 Kodeksu pracy znajdziemy opisane okoliczności, w których może dojść do zwolnienia dyscyplinarnego. Są to:
Najczęstsze sytuacje prowadzące ku takiemu rozwiązaniu umowy to praca pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, łamanie wewnętrznych regulaminów, przekazywanie informacji poufnych firmom konkurencyjnym, działanie na szkodę pracodawcy.
Zwolnienie dyscyplinarne nie musi być zaakceptowane przez pracownika, aby zaczęło obowiązywać, jednak ma on prawo - w ciągu 21 dni od jego otrzymania - odwołać się do sądu. Szansę na wygranie sprawy ma wówczas, gdy decyzja pracodawcy była niesłuszna lub gdy nie dopełnił on formalności.
Pracownik, który został zwolniony dyscyplinarnie, musi liczyć się z przykrymi konsekwencjami takiej działalności. Prawdopodobnie trudno będzie mu znaleźć nowe zatrudnienie, gdyż informacja o sposobie zwolnienia znajdzie się w świadectwie pracy.