Zakłady bukmacherskie to wciąż dynamicznie rozwijająca się w Polsce branża. Nie ominęły jej jednak zawirowania rynkowe. Od początku roku zamknęło działalność już trzech legalnie działających bukmacherów. Przedstawiciele branży apelują do Ministerstwa Finansów o pilne zmiany i obniżenie podatków.
Pomimo trudnej sytuacji podatkowej, w drugiej połowie roku na polski rynek weszło kilku nowych bukmacherów. Są to marki znane już na innych europejskich rynkach jak Lebull, AdmiralBet czy Wettarena. Starają się przyciągnąć graczy atrakcyjnymi ofertami i promocjami, jednak wysoki poziom opodatkowania staje się wyzwaniem, nawet dla świeżych graczy w branży. Wielu nowych operatorów obserwuje sytuację na rynku z obawami, obawiając się, że wysoka bariera podatkowa utrudni im zdobycie pozycji na rynku.
Podstawą opodatkowania podatkiem od gier w przypadku zakładów wzajemnych, w tym zakładów wzajemnych urządzanych przez sieć Internet, jest suma wpłaconych stawek. Oznacza to, że podatki w Polsce są jednymi z najwyższych na świecie.
Wysokie podatki od każdego pojedynczego zakładu zniechęcają graczy do wyboru legalnych bukmacherów i powodują, że szukają oni bukmacherów, którzy oferują znacznie korzystniejsze warunki. Szacuje się, że ponad milion Polaków typujących zakłady bukmacherskie korzysta z nielegalnych operatorów. Większość jednak decyduje się obstawiać zarówno u licencjonowanych, jak i nielicencjonowanych bukmacherów. Dlatego wielkość szarej strefy szacuje się nawet na ponad 50%.
Mimo wysokiego opodatkowania, do kasy państwa nie wpływa tak duża kwota z tytułu podatków, jaka mogłaby, gdyby podatki zostały dopasowane do poziomu Unii Europejskiej.
Cała branża bukmacherska oczekuje zmian w wymiarze opodatkowania, a przede wszystkim sposobu naliczania podatku. Proponowane są rozwiązania, które często spotykane są w innych krajach europejskich. Wśród nich znajduje się podatek od GGR – gross gaming revenue, proponowany przez Polskie Towarzystwo Gospodarcze. Według Towarzystwa, powołującego się na wyliczenia Polskiej Izby Branży Rozrywkowej i Bukmacherskiej, zmiana systemu pozwoli na znaczne ograniczenie szarej strefy przy jednoczesnym zwiększeniu wpływów do budżetu.