Zamknij

Pogotowie hydrauliczne - kiedy wezwać?

materiał partnera + 10:16, 28.11.2019 Aktualizacja: 10:18, 28.11.2019
Skomentuj Pogotowie hydrauliczne - kiedy wezwać? - fot. partnera Pogotowie hydrauliczne - kiedy wezwać? - fot. partnera

Instalacje wodne i grzewcze w naszych domach i mieszkaniach są zaprojektowane w taki sposób, aby były funkcjonalne, bezawaryjne i wykonane z dbałością o najdrobniejsze szczegóły.

Instalacje wodne i grzewcze w naszych domach i mieszkaniach są zaprojektowane w taki sposób, aby były funkcjonalne, bezawaryjne i wykonane z dbałością o najdrobniejsze szczegóły. W praktyce jednak bywa tak, że nawet w nowych budynkach mogą pojawiać się awarie, które utrudniają korzystanie z codziennych urządzeń, a także generują sporo dodatkowych wydatków. W sytuacji, gdy pojawiają się poważne usterki, lepiej jest nie naprawiać ich na własną rękę, a skorzystać z usług pogotowia hydraulicznego.

Pogotowie hydrauliczne przyda się w szczególności w tych przypadkach, gdy z naprawą awarii nie można czekać. Z tego rodzaju usług warto korzystać przede wszystkim w dni wolne od pracy, w święta oraz w godzinach nocnych, gdy hydraulicy pracujący na zwykłych etatach mogą być niedostępni.

Pęknięta rura w kuchni lub w łazience

Największym problemem wśród mieszkańców domów i mieszkań są pękające rury. Wbrew pozorom, problem ten nie dotyczy wyłącznie starego budownictwa, gdzie instalacje są już mocno wysłużone, a co za tym idzie, dosyć osłabione. Także w nowych budynkach rury mogą nagle pęknąć. Kłopot jest wtedy, gdy rura pęknie w miejscu, którego nie widzimy, a silny strumień wody zalewa nam mieszkanie. Jest wtedy oczywiste, że zalewamy również sąsiada, który mieszka pod nami. W przypadku takie awarii nie jesteśmy w stanie w żaden sposób zadziałać na własną rękę i naprawić usterkę. Konieczne jest wezwanie fachowca. Zanim jednak sięgniemy po telefon, warto jest zakręcić główny zawór wody w mieszkaniu, a także wyłączyć prąd. Woda zbierająca się na podłodze w kuchni lub w łazience jest bowiem realnym zagrożeniem dla instalacji elektrycznych w pralce czy zmywarce. Dobrą praktyką jest zaznajomienie się ze wszystkimi instalacjami, dopóki działają prawidłowo. Dzięki temu można w razie awarii wyłączyć wodę i prąd dosłownie w minutę.

Zapchany zlew w kuchni

Gdy na co dzień użytkujemy kuchenny zlewozmywak, raczej nie traktujemy go ze zbyt wielką dbałością. Do odpływu trafiają resztki jedzenia, fusy z kawy czy herbaty, a także pozostałości po gotowaniu i smażeniu. Największym zagrożeniem dla rur w kuchni jest tłuszcz, który wlewamy roztopiony, ale w świetle rur zaczyna on zastygać i osadzać się na ich ściankach. Z biegiem czasu przepływ wody jest coraz wolniejszy, co można zauważyć podczas codziennego użytkowania zlewu. Gdy na tym etapie nie zareagujemy, najczęściej światło rur zatka się całkowicie, a woda będzie stała w zlewie.

Jeśli mamy do czynienia z zapchanym zlewem, możemy spróbować sobie poradzić na własną rękę. Do wyboru mamy metody mechaniczne, a także chemiczne, czyli różnego rodzaju preparaty, które udrożniają rury. Zanim jednak po nie sięgniemy, warto upewnić się, z jakiego materiału wykonane są nasze rury pod zlewem. Niektóre z nich reagują bowiem ze żrącym środkiem i można je zupełnie przy okazji uszkodzić. Do wyboru mamy też sporo naturalnych sposobów, które jednak są skuteczne jedynie w przypadku niewielkich awarii. Jeśli pomimo wykorzystania różnych metod udrażniania zlewu nadal nie da się z niego korzystać, nie ma wyjścia i trzeba wezwać fachowca. Specjaliści z pogotowia hydraulicznego mają swoje metody, aby szybko i sprawnie udrożnić rury. Pozwalają nam na zaoszczędzenie sporo czasu i nerwów.

Awaria grzejnika

Problemy z kaloryferami pojawiają się przede wszystkim jesienią, gdy startuje sezon grzewczy. Latem raczej nikt nie zwraca uwagi na grzejniki, nawet wtedy, gdy w poprzednim sezonie dały nam mocno popalić. W momencie, gdy jesienią ogrzewanie jest włączane, kaloryfery bardzo często zapowietrzają się, czyli nie wpuszczają do wnętrza ciepłej wody. Pomimo że w całym budynku jest ciepło, w naszym mieszkaniu nadal wieje chłodem. W takiej sytuacji można spróbować odpowietrzyć kaloryfer na własną rękę. Jest to dobre rozwiązanie, ale jedynie w przypadku nowych grzejników, które posiadają wbudowane specjalne odpowietrzniki. W przypadku starych, żeliwnych kaloryferów problem jest jednak dużo bardziej poważny. Nie da się ich łatwo odpowietrzyć, a nieumiejętne podejście do tej czynności może również spowodować pęknięcie rury i zalanie mieszkania zarówno naszego, jak i sąsiadów. Jeśli więc grzejnik odmawia posłuszeństwa, a dodatkowo zaczyna z niego kapać woda, należy jak najszybciej wezwać pogotowie hydrauliczne. Usterka samoczynnie nie ustąpi, a kapiąca woda może zamienić się w spory strumień.

Namiar do fachowca zawsze pod ręką

Praktycznie każdy użytkownik domu lub mieszkania miał w życiu sytuację, w której potrzebował na już hydraulika, a nie miał żadnego namiaru na sprawdzonego fachowca. Warto więc dmuchać na zimne i zawczasu znaleźć sobie numer telefonu do dobrego pogotowia hydraulicznego, które świadczy usługi przez całą dobę. Wtedy w razie awarii nie trzeba będzie w nerwach przekopywać internetowej wyszukiwarki, bo namiar będzie zawsze pod ręką. W przypadku hydraulicznych usterek i awarii bardzo liczy się czas ich usunięcia. Im dłużej woda będzie się wylewała spod wanny czy z uszkodzonego kaloryfera, tym więcej będzie nas kosztowało usuwanie wszystkich spowodowanych przez nią zniszczeń.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%