Zamknij

Kto odpowiada za bezpieczeństwo mieszkańców? Dzisiaj tj. 26 lipca terenowy samochód wjechał centralnie w kobietę przechodzącą na przejściu dla pieszych, przed „Polo” przy Pomianowskiego w Koronowie. Kobieta po uderzeniu wpadła na maskę, a potem została odrzucona na asfalt spadając z dużej wysokości. Potem zabrało ją pogotowie. Była to sprawna, młoda kobieta, matka dzieci z osiedla przy Pomianowskiego. Po wypadku rozmawiałem z policjantami, którzy go obsługiwali. Twierdzili, że nie są z Koronowa tylko z Ruchu Drogowego z Bydgoszczy i że zagrożenia, w tym jazdę z nadmierną prędkością, szczególnie samochodów typu BMW, Volkswagen, mercedes czy motocykli o dużej mocy, które na Pomianowskiego często przyspieszają z piskiem opon i poruszają się z nadmierną prędkością należy zgłaszać do miejscowego komisariatu, bo za bezpieczeństwo w tym rejonie odpowiada jego komendant. Nie jest to pierwszy tego typu wypadek na tym przejściu. Wszyscy mieszkańcy wiedzą, że są osoby, które celowo na tym odcinku przekraczają szybkość przyspieszając z piskiem opon. Dlaczego nie ma właściwej reakcji policji na te zdarzenia. Wszyscy też wiedzą, że na parkingu naprzeciwko hali sportowej, który jest widoczny z okien komisariatu urządza się nielegalne pokazy niebezpiecznej jazdy tzw. „palenie opon”. To miejsce gdzie niedawno burmistrz urządzał pokazy tzw. „Rajdowania”. Potem te osoby wyjeżdżają koło cmentarza z piskiem na Pomianowskiego i pokazują jaką szybkość potrafią rozwinąć na prostej w obszarze zabudowanym, gdzie ludzie chodzą do sklepów i gdzie jest szkoła. Do tego jeszcze grożą i wyśmiewają się z oburzonych takim ich zachowaniem mieszkańców. Za bezpieczeństwo na terenie miasta i gminy odpowiada Burmistrz i komendant Policji. Czy oni oraz podlegli im pracownicy i funkcjonariusze, a także komisja ds. porządku i bezpieczeństwa Rady Miejskiej o tym nie wie. Wystarczy spojrzeć przez okna z Urzędu Gminy, Komisariatu i przejść się na parking naprzeciwko hali sportowej, gdzie okręgi po palonych oponach, jako ślady takich zachowań są na nawierzchni parkingu. Jak długo władze chcą jeszcze to tolerować kosztem bezpieczeństwa oraz życia i zdrowia mieszkańców i ich dzieci. Poza tym Pomianowskiego jest drogą krajową i ze względu na natężenie ruchu pojazdów i pieszych, szczególnie na przejściu gdzie doszło do wypadku niezbędne byłoby zainstalowanie sygnalizacji świetlnej lub fotoradaru. Ułatwiłoby to również wyjazd z parkingu przed blokiem zaparkowanych aut. Czy władze robią cokolwiek, żeby zabezpieczyć to miejsce? Mieszkańcy mają prawo żądać od Burmistrza i komendanta Policji skutecznych działań, a wszelkie niezgodne z prawem zachowania kierujących pojazdami w tym rejonie należy zgłaszać policji. W przypadku braku właściwej reakcji należy informować o tym Komendanta Miejskiego i Wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. Od tego zależy bezpieczeństwo nasze, osób starszych i naszych dzieci.26-07-2020 21:58:04

40

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz