Zamknij

Bydgoszcz: Słowo i obraz w Galerii Kaji i Solińskiego

16:10, 21.04.2017 Andrzej Ossowski
Skomentuj fot. Andrzej Ossowski fot. Andrzej Ossowski

Gośćmi kolejnego spotkania byli Jerzy Riegel, znany bydgoski fotograf - dokumentalista i Wiesław Trzeciakowski, tym razem jako poeta.

Łączenie słowa z szeroko pojętą sztuką malarską, graficzną, rzeźbą czy fotografią jest niejako znakiem firmowym Galerii Kaji i Solińskiego przy Chocimskiej w Bydgoszczy. Właściciele Galerii potrafią i starają się łączyć, te dwie, tak różne próby opisania rzeczywistości. Tej materialnej, którą pokazuje obraz, duchowej opisywanej słowami i tego nieuchwytnego, co łączy oba te pojęcia.

Nie inaczej było w czwartkowy wieczór 20 kwietnia, kiedy to wybitny, znany fotografik bydgoski miał się spotkać z dwoma mistrzami słowa: językoznawcą profesorem Andrzejem Dyszakiem i poetą Wiesławem Trzeciakowskim. Niestety choroba uniemożliwiła Jerzemu Rieglowi dotarcie na spotkanie.

Przy wypełnionej szczelnie galerii spotkanie rozpoczął Jacek Soliński prezentując gości i wprowadzając w temat spotkania. W kolejności prof. Andrzej Dyszak wprowadził słuchaczy w poezję Wiesława Trzeciakowskiego, a Mieczysław Franaszek odczytał fragment z albumu „Bydgoszcz zapomniana” ze zdjęciami Jerzego Riegla. Profesor Dyszak opowiadał nie tylko o poezji, ale też o wspólnie spędzonych latach na Jaksicach, które były miejscem zamieszkania zarówno Jerzego Riegla, Wiesława Trzeciakowskiego jak i jego.

Oprócz poezji można było zapoznać się z fotogramami Jerzego Riegla, artysty pracującego ciekawą i trudną techniką izohelii, która wymaga rygorystycznego przestrzegania reżimu technologicznego i dokładności, ale daje za to wiele satysfakcji twórcy i estetycznych doznań odbiorcy. Wykonane w tej technice zdjęcia przywołały obraz Bydgoszczy, której już w wielu miejscach nie ma, a nowe obiekty architektury nabierają uroku właściwego nostalgicznym fotografiom ze starego albumu.

(Andrzej Ossowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

obserwatorobserwator

0 0

Niecodzienne i pełne emocji spotkanie jakich mało w Bydgoszczy. Gratulacje dla Wiesława Trzeciakowskiego jakiego nie znamy ! Poety i eseisty. Człowieka odważnego, który wnikliwie obserwuje świat. Wymowne słowa wypowiedziane przez autora tomiku wierszy "Religioso" na spotkaniu w czwartowy wieczór dla wielu zgromadzonych okazały sie prawdziwe a brzmiały one tak: "Bydgoszcz to moje rodzinne miasto. Kiedyś chciałem stąd wyjechać ale wiem, że miasto jest piękne niestety mieszkają w nim źli ludzie, którzy bardzo często obojętni są na drugą osobę" Gratuluję Trzeciakowskiemu odwagi i pieknych wierszy, które w prosty sposób opowiadają codzienne życie autora ! 19:41, 21.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

CzytelnikCzytelnik

0 0

Obserwatorze. dostrzeżony przez pana Trzeciakowskiego problem stosunków międzyludzkich dotyczy też takich miast z naszego regionu jak Sępólno, Chojnice i kilka innych, które miały to nieszczęście, że wymordowana przez Niemców i powojenne czystki inteligencja została zamieniona przez ludzi, którzy nie mieli i w wielu przypadkach nie mają do dziś zachowań prospołecznych i propaństwowych, którzy w innych widzą konkurencję, nie współpracowników., którym brak poczucia solidaryzmu i pojęcia "Małej Ojczyzny" Niestety intelogentem zostaje się w trzecim, czasem w czwartym pokoleniu, choć zdarzają się jednostki, które mają to "coś" od razu, bez względu na pochodzenie. 20:13, 21.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%