Sztab Generalny WP (SGWP) przypomniał we wpisach na platformach społecznościowych, że jest to druga w tym roku tego typu misja norweskich samolotów F-35 w Polsce.
Norweskie samoloty F-35 przyleciały w poniedziałek do 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny - poinformował w poniedziałek Sztab Generalny WP. Wraz z polskimi i holenderskimi załogami norweskie F-35 rozpoczną patrole polskiego nieba.
- Naszą misją w Polsce będzie (...) przede wszystkim obrona przed zagrożeniami z powietrza dla terytorium NATO. Będziemy gotowi przechwytywać (obiekty - PAP) naruszające polską przestrzeń powietrzną - zapewnił w rozmowie z PAP wiceminister obrony Norwegii Andreas Flaam.
Poprzednia misja Królewskich Norweskich Sił Powietrznych w Polsce rozpoczęła się w styczniu i trwała do lata. Celem obecnej misji Norwegów jest obrona wschodniej flanki NATO i odstraszanie potencjalnych zagrożeń. "Piloci są gotowi do przechwytywania nieautoryzowanych samolotów i dronów w razie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej" - podkreśla SGWP.
Norweski resort obrony zwraca z kolei uwagę, że wzmożona obecność sojuszniczych wojsk w regionie ma również charakter prewencyjny. Zdaniem władz w Oslo sama obecność F-35 w Polsce działa odstraszająco wobec Moskwy i powinna ograniczać ryzyko prowokacji.
Sojusznicze lotnictwo bojowe już od lat jest regularnie rozmieszczane na wschodniej flance NATO dla wsparcia ochrony jej przestrzeni powietrznej - np. w ramach trwającej od 2004 roku misji Baltic Air Policing. Misja trwa od momentu dołączenia Litwy, Łotwy i Estonii do Sojuszu Północnoatlantyckiego. W jej ramach państwa sojusznicze wspierają swoim lotnictwem trzy nadbałtyckie państwa, patrolując ich przestrzeń powietrzną. Potrzeba stałego prowadzenia misji wynika z tego, że żaden z tych krajów nie posiada własnego lotnictwa bojowego, które mogłoby realizować te zadania.
Swoje samoloty sojusznicy w ostatnim czasie przysyłają także do Polski. W tym roku do bazy w pomorskim Malborku trafiły m.in. brytyjskie myśliwce Eurofigther oraz szwedzkie Gripeny. Z kolei w Krzesinach stacjonują obecnie Holendrzy ze swoimi F-35, które wzięły udział w misji strącania rosyjskich dronów, które wtargnęły w polską przestrzeń powietrzną w nocy z 9 na 10 września. Po tym incydencie swoje samoloty Rafale do Polski wysłali także Francuzi; zostały one rozmieszczone w bazie w Mińsku Mazowieckim.
Samoloty F-35 są produkowane przez amerykański koncern Lockheed Martin od 2006 r., powoli stając się kluczowym samolotem bojowym Sojuszu Północnoatlantyckiego - wiele setek takich myśliwców posiadają USA. W Europie trafiają one m.in. do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Finlandii, Norwegii, Holandii, Belgii, Włoch, Danii czy Czech. Według zapowiedzi pierwsze F-35A trafią do Polski w już w styczniu 2026 r., najpierw do bazy lotniczej w Łasku, a w 2027 r. do bazy w Świdwinie. Obecnie pierwsze przekazane do polskich Sił Powietrznych maszyny pozostają w USA, gdzie trwają szkolenia polskich pilotów, techników i instruktorów.(PAP)
mml/ ugw/ mro/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz