Marek Ł., chirurg onkolog, skazany na karę 10 lat pozbawienia wolności, został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji 8 października 2025 r. na podstawie nakazu wydanego przez Wydział Wykonawczy Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku.
73-letni chirurg onkolog Marek Ł. skazany prawomocnie na 10 lat więzienia za molestowanie seksualne pacjentek zaczął odbywanie kary w areszcie śledczym w Gdańsku - poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku Mariusz Kaźmierczak.
- Od 9 października 2025 r. skazany rozpoczął odbywanie kary w Areszcie Śledczym w Gdańsku - przekazał PAP rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Gdańsku Mariusz Kaźmierczak.
24 września br. Sąd Okręgowy w Gdańsku utrzymał w mocy wyrok 10 lat więzienia i 10-letniego zakazu wykonywania zawodu dla 73-letniego chirurga onkologa Marka Ł. za molestowanie pacjentek. Zmienił tylko wyrok w sprawie nawiązki dla jednej z pokrzywdzonych. Werdykt jest prawomocny.
Podczas ogłaszania wyroku skazanego Marka Ł. nie było w sądzie, bo odpowiadał z wolnej stopy. Na sali rozpraw byli adwokat oskarżonego i prokurator, którzy złożyli apelację od orzeczenia pierwszej instancji. Tylko wyrok w tej sprawie był jawny. Uzasadnienie werdyktu sędziowie czytali za zamkniętymi drzwiami z uwagi na charakter oskarżenia.
Postępowanie apelacyjne toczyło się przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. W listopadzie 2023 r. Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ wydał wyrok w sprawie 73-letniego chirurga onkologa. Uznał oskarżonego Marka Ł. za winnego popełnienia zarzucanych mu 119 czynów polegających na doprowadzeniu pokrzywdzonych pod pozorem badań lekarskich (9 czynów) do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej (110 czynów). Skazał lekarza na 10 lat więzienia i zakazał mu przez 10 lat wykonywania zawodu. Ten werdykt został utrzymany w mocy.
Ponadto według wyroku pierwszej instancji Marek Ł. musiał zapłacić dziewięciu pokrzywdzonym pacjentkom po 30 tys. złotych, a kolejnym 80 pokrzywdzonym kobietom - po 20 tys. złotych. W środę sąd zdecydował w wyroku o wyeliminowaniu nawiązki dla jednej z pokrzywdzonych, a w pozostałym zakresie wyrok utrzymał w mocy.
Sąd I instancji nakazał oskarżonemu zapłatę 68 tys. złotych kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa. Sąd okręgowy zdecydował dodatkowo o zasądzeniu od oskarżonego za postępowanie odwoławcze 600 zł.
Prokuratura zarzuciła Markowi Ł. popełnienie 120 czynów przeciwko wolności seksualnej. Zdaniem śledczych miało do nich dojść między 2006 a 2017 rokiem podczas badań, głównie onkologicznych.
Według śledczych w dziesięciu przypadkach onkolog miał podstępem dopuścić się gwałtu na kobietach. Pozostałe postawione mu zarzuty dotyczyły doprowadzenia pacjentek podstępem do poddania się innej czynności seksualnej. W jednym przypadku poszkodowaną była dziewczynka mająca mniej niż 15 lat.
W śledztwie chirurg nie przyznał się do molestowania pacjentek. W chwili zatrzymania złożył obszerne wyjaśnienia. Twierdził, że jego postępowanie wobec pacjentek było elementem badań lekarskich.
Postępowanie w tej sprawie wszczęto w 2014 r., kiedy do organów ścigania zgłosiła się jedna z pacjentek lekarza. Sprawą zajęli się gdańscy policjanci. Ustalili personalia i przesłuchali około 3,7 tys. pacjentek. Po tym, jak media poinformowały o zatrzymaniu onkologa, doszło do tego w lutym 2017 r., niektóre kobiety zgłaszały się też do funkcjonariuszy z własnej woli. (PAP)
kszy/ agz/ mhr/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu e-krajna.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz