Zamknij

Oświatowa „Solidarność” protestowała w Dniu Nauczyciela; przewodniczący: nie mamy czego świętować

PAP 18:55, 14.10.2025 Aktualizacja: 21:51, 14.10.2025
Skomentuj PAP PAP

Przedstawiciele "Solidarności" wyjaśnili, że protest przed kancelarią premiera zorganizowali w związku z "niewypełnieniem postulatów nauczycieli oraz brakiem realnego dialogu z rządem".

W Dniu Nauczyciela oświatowa "Solidarność" protestowała przed KPRM przeciwko polityce oświatowej rządu. - Nie mamy czego świętować. Dialog społeczny utknął - powiedział jej przewodniczący Waldemar Jakubowski. Rzecznik rządu Adam Szłapka zapewnił, że dialog będzie się odbywał.

We wtorek mieli ze sobą transparenty z hasłami: "Stabilna szkoła = silna Polska", "Ratujmy szkołę - zanim odejdą wszyscy nauczyciele!" czy "Zadbaj o nauczyciela, zanim zabraknie go w szkole!".

Przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" Waldemar Jakubowski zapytany przez PAP, dlaczego związkowcy protestują w Dniu Nauczyciela, odparł: - Nie mamy czego świętować. Dialog społeczny utknął.

Wyjaśnił, że związkowcy oczekują przede wszystkim powiązania wynagrodzeń nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w sektorze przedsiębiorstw. - To mogłoby też przyciągnąć młodych ludzi. Mamy kryzys, w systemie oświatowym nie ma młodych. Nie mamy zastępowalności pokoleń - argumentował.

Związkowcy chcą też "zmiany narracji, jeśli chodzi o nauczycieli". Jakubowski dodał, że "podzielono uczniów, nauczycieli i rodziców na osobne grupy", choć "powinny współpracować we własnym interesie, rozumiejąc, że cel edukacyjny jest celem wspólnym".

Jak dodał, wszystkie rozwiązania już wcześniej ministerstwo edukacji "dostało na talerzu", jednak do tej pory "nic z nimi nie zrobiło". - Dlatego nie jesteśmy przed Ministerstwem Edukacji Narodowej. Z panią minister (edukacji, Barbarą Nowacką - PAP) nie mamy o czym rozmawiać. Co mieliśmy do powiedzenia, powiedzieliśmy. Teraz decyzja jest po stronie premiera - zaznaczył.

"Brak dialogu" Jakubowski tłumaczył w swojej ocenie "dużą niechęcią przed przeprowadzeniem zmian". - Z jednej strony obserwuję, powiedziałbym, brak kompetencji wśród wielu urzędników, najwyższych urzędników Ministerstwa Edukacji Narodowej, ale także brak woli politycznej - powiedział.

Przyznał, że niektóre rozwiązania, jak np. określenie stałej kwoty na wydatki edukacyjne, nie są rozwiązaniami łatwymi. - Ale trzeba to zrobić. Skoro mógł to zrobić Cypr, czy Grecja (...) i wiele innych krajów, dlaczego Polska nie może tego zrobić? - dodał.

Związkowcy złożyli w KPRM petycję do rządu zawierającą postulaty środowiska nauczycieli. Jakubowski przekazał, że poruszono w niej kwestie, "które bolą", m.in. sprawę obywatelskiego projektu ustawy dotyczącego wynagrodzeń, "dyskryminujące przepisy" dotyczące godzin nadliczbowych i ponadwymiarowych, czy kwestię urlopu na żądanie, którego "nauczyciele, jako jedyna grupa zawodowa w Polsce, są pozbawieni".

Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda w rozmowie z PAP przekazał, że związkowcy dostrzegają, że muszą "zewrzeć szyki i wspólnie zorganizować jakieś akcje, nie dzieląc się na poszczególne zawody, branże". - Jeżeli uda nam się wypracować to jedno słowo, o które nam chodzi, którego dzisiaj brakuje w naszym kraju, czyli "dialog", to sytuacja powinna iść w dobrym kierunku, bo dialog rozwiąże nam wszystkie problemy - powiedział.

Jak dodał, "niekoniecznie wszyscy z tego dialogu będą zadowoleni, bo przecież na tym polega kompromis, że nie wszyscy od stołu wychodzą przeszczęśliwi lub zadowoleni". - Ale my dzisiaj nawet tej możliwości nie mamy - zaznaczył.

Zapytany, co dalej, jeśli w rozumieniu "Solidarności" dialogu mimo wszystko nie będzie, Duda odparł: - Mamy różne warianty, które będziemy starali się przygotować. Dodał, że tym przygotowaniom mają służyć październikowe spotkania.

Do zarzutów związkowców o braku dialogu odniósł się podczas wtorkowej konferencji rzecznik rządu Adam Szłapka. - Rozmawiałem dzisiaj z panią minister Nowacką i wiem, że ten dialog będzie się odbywał i na pewno w najbliższym czasie dojedzie do rozmowy - zapewnił. (PAP)

pak/ agz/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%