Ile piosenek, tyle kreacji aktorskich, z mopem, z pomarańczą czy z chustką na głowie, byliśmy w Peru, na rodzinnej imprezie, wysłuchaliśmy historii oszukanej Ziuty z Pęperzyna, poznaliśmy tajniki udanego małżeństwa zawarte w piosence "Filozofia małżeńska", wszyscy śpiewaliśmy, niektórzy tańczyli, a inni pili... Ach co to był za wieczór...!!!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu e-krajna.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz