Wielu z nas zapewne pamięta biegi hubertowskie organizowane przed laty na polach Sikorza i Trzcian. Przez wiele lat nikt nie podejmował się ich organizacji, mimo że w bliższej i dalszej okolicy cieszyły się popularnością środowisk łowieckich i hodowców koni.
W sobotę 21 października ta stara tradycja wróciła na sępoleńskie pola. Wróciła za sprawą powstałego ledwie w marcu tego roku w Włościborzu Stowarzyszenia „Dzieci w siodle”. Skupiona wokół jego prezesa Waldemara Barłoga grupa działaczy ma już na swoim koncie pierwsze organizacyjne sukcesy. Po zorganizowanym w lipcu w Włościborzu „Pikniku w siodle” przyszła kolej na reaktywację biegów hubertowskich.
Obchody dnia św. Huberta zostały zorganizowane wspólnie z Polskim Związkiem Łowieckim, reprezentowanym przez Koła łowieckie „Słonka” z Bydgoszczy, „Knieja” z Sośna, „Szarak” z Więcborka i „Dzik” z Sępólna.
Tekst, zdjęcia Andrzej Ossowski
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu e-krajna.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz