Kierującego na „podwójnym gazie” oraz drugiego pod działaniem środków odurzających zatrzymali mundurowi z powiatu nakielskiego. Mężczyźni stracili uprawnienia do kierowania pojazdami. Grozi im do 3 lat więzienia.
Codziennie policjanci wyjeżdżają na drogi aby dbać o bezpieczeństwo uczestników ruchu. Kontrolują oni stan techniczny pojazdów, czuwają aby kierowcy przestrzegali przepisów prawa oraz eliminują kierujących, którzy swoim zachowaniem stwarzają zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu.
Wczoraj (20.11) policjanci z powiatu nakielskiego wyeliminowali z ruch 2 mężczyzny, którzy nie powinni wsiadać za kółko. Jeden z nich kierował „na podwójnym gazie”, a drugi znajdując się pod działaniem środków odurzających.
Pierwszego z nich, kierującego samochodem marki Renault, około godziny 13:00, w jednej z miejscowości w gminie Sadki, zauważyli funkcjonariusze tamtejszego posterunku. Styl jazdy 34-latka wskazywał, że może on znajdować się pod działaniem alkoholu. Przeczucia policjantów potwierdził się. Już w trakcie rozmowy z kierującym mundurowi wyczuli od niego alkohol. W związku z powyższym sprawdzili jego stan trzeźwości przy pomocy policyjnego alkomatu. Urządzenie wykazało, że 34-latek kierował samochodem mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie.
Stróże prawa z nakielskiej komendy w trackie patrolu, na ul. Rynek w Nakle nad Notecią, zatrzymali do kontroli drogowej kierującego peugeotem. W trakcie rozmowy 47-letni kierujący był wyraźnie pobudzony oraz zdenerwowany. W związku z podejrzeniem, iż mężczyzna może znajdować się pod działaniem środków odurzających policjanci poddali go badaniu na ich zawartość. Przeczucie mundurowych i tym razem się potwierdziło. Sprawdzenie narkotestem wykazało, że 47-latek kierował pojazdem znajdując się pod działaniem amfetaminy. On również został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Mężczyźni stracili uprawnienia. Po wytrzeźwieniu usłyszą zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz