Najbliżsi oraz mieszkańcy powiatu sępoleńskiego pożegnali Żołnierza Armii Krajowej porucznika Jana Kumę, który odszedł na wieczną wartę i dołączył do kolegów z swojego oddziału, w szeregach którego walczył o wolną i niepodległą Polskę. Uroczysty pogrzeb, w asyście honorowej Wojska Polskiego, odbył się, w sobotę 3 listopada 2018, na cmentarzu przy kościele pw. Świętego Mateusza Apostoła i Ewangelisty w Wałdowie.
- To dzięki takim osobom jak Pan mamy dzisiaj piękną, wolną, silną i dumną Polskę - czytamy w liście, jaki z tej okazji wystosował Poseł na Sejm RP Bartosz Kownacki.
Jan Kuma, urodził się 29 listopada 1921 roku. Od 1942 roku żołnierz Armii Krajowej, pseudonim "Okoń". Po złożeniu przysięgi wszedł w skład oddziału dywersyjnego, którego działalność polegała na wykonywaniu wyroków na osobach wspierających niemieckiego okupanta. W lipcu 1944 brał udział w Akcji Most III polegającej na przerzucie fragmentów rakiety V-2 do Wielkiej Brytanii.
Po wojnie Jan Kuma został zatrzymany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i osadzony w areszcie w Dąbrowie Tarnowskiej. Po brutalnych przesłuchaniach został zwolniony. Przez wiele lat represjonowany. Ostatecznie osiadł w Olszewce w gminie Sośno gdzie mieszkał do końca swoich dni.
5 0
Budujące źe tylu młowych oddało hołd Panu Porucznikowi