Nie ma taryfy ulgowej dla kierowców, którzy na drodze rażąco łamią przepisy przekraczając dozwoloną prędkość. Człuchowska drogówka w trakcie minionych dni zatrzymała prawo jazdy dwóm kierowcom, którzy w terenie zabudowanym jechali z prędkością ponad 100 km/h. Obaj dostali też wysokie mandaty i punkty karne - informuje KPP w Człuchowie.
Człuchowscy policjanci w trakcie minionych dni prowadzili kontrolę drogową przy użyciu laserowego przyrządu do pomiaru prędkości między innymi na terenie gminy Człuchów. W piątek około godz. 16.30 w miejscowości Ględowo zatrzymali osobową toyotę, która w terenie zabudowanym przekroczyła dozwoloną prędkość o 67 km/h. Na 31-letniego mieszkańca powiatu szamotulskiego kierującego tym pojazdem mundurowi nałożyli mandat karny w wysokości 2.000 zł i 14 punktów karnych. Zatrzymali też mężczyźnie prawo jazdy.
W minioną niedzielę, również w Ględowie, policjanci musieli interweniować wobec kierowcy BMW, który przekroczył dozwoloną prędkość o 52 km/h. 66 - letni mieszkaniec Bydgoszczy stracił prawo jazdy, dostał mandat karny w wysokości 1500zł i 13 punktów karnych.
Pamiętajmy, że kilka minut, które można „zaoszczędzić” na czasie przy szybkiej jeździe, może kosztować cudze zdrowie lub życie. Duża prędkość skraca czas reakcji kierowcy, wydłuża drogę hamowania i zwiększa ryzyko utraty panowania nad pojazdem.
Konsekwencje prawne szybkiej jazdy są dolegliwe. Za pierwszym razem, gdy kierowca przekroczy dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h, zatrzymanie prawa jazdy następuje na okres 3 miesięcy. Jeśli kierowca zdecyduje się prowadzić pojazd już bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do 6 miesięcy. Kolejna „wpadka” bez prawa jazdy oznacza cofnięcie uprawnień i konieczność ponownego podejścia do egzaminu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz