Policjanci z Człuchowa wyjaśnili sprawę zaprószenia ognia w domu letniskowym znajdującym się przy jeziorze w Człuchowie. Do pożaru doszło w dniu 6 czerwca. Jak ustalili funkcjonariusze jednym ze sprawców okazał się 42 letni mężczyzna, do niedawna mieszkaniec Człuchowa, wraz ze swoją partnerką. Sprawcy zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności - informuje KPP w Człuchowie.
W piątek 6 czerwca, około godziny 11:00 oficer dyżurny człuchowskiej Policji został poinformowany o pożarze remontowanego domu letniskowego nad jeziorem. Strażacy po ugaszeniu pożaru nie ujawnili w zgliszczach żadnych osób. Policjanci zaczęli pracować nad tą sprawą aby wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia i doprowadzić do zatrzymania osób odpowiadających za to przestępstwo.
Dzięki zabezpieczonym dowodom, zebranym informacjom oraz pracy operacyjnej, policjanci bardzo szybko ustalili tożsamość i zatrzymali osoby podejrzane o spowodowanie pożaru.
Jak ustalili policjanci, 42- latek i jego 40- letnia partnerka wyrywali deski zabezpieczające okna w tym budynku i weszli do środka. Spędzili tam noc, a następnego dnia rozpalili ogień w kominku. Kobieta w chwili podkładania drewna do ognia zauważyła wydobywający się dym z drewnianego stropu. Próbowała ugasić go wodą lecz bezskutecznie. Następnie zabrali swoje podręczne rzeczy i wyszli z budynku, nie informując nikogo o pożarze. Za popełnione przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
1 0
dać im mieszkanie socjalne , zasiłki i opiekunkę z mposu do latania po alkohol, bo renta choremu nie przysługuje, ale alkoholikowi tak, kiedy wreszcie nasze państwo zmusi to zdrowe menelstwo do pracy ?