W poniedziałek pierwszego września samorządowcy Gminy Kamień Krajeński, powiatu sępoleńskiego, rodziny ofiar i okoliczni mieszkańcy uczcili pamięć ofiar wojny na cmentarzu w Radzimiu, jednym z wielu miejsc masowych egzekucji Polaków w początkach wojny.
Obóz dla internowanych w Radzimiu został utworzony w połowie września i działał do połowy grudnia 1939 roku. Był miejscem, w którym umieszczono mieszkańców powiatu, znajdujących się na listach proskrypcyjnych sporządzonych przez miejscowych Niemców i mieszkańców okolicznych powiatów. W obozie zmuszano ich do ciężkiej pracy, głodzono i torturowano. Przez obóz prawdopodobnie przewinęło się kilka tysięcy osób. Wielu z nich zostało zamordowanych przez członków Selbstshutzu w Radzimiu lub Rudzkim Moście k/ Tucholi. Źródła podają, że mogło tam zostać zamordowanych kilka tysięcy Polaków i Żydów. Dokładna liczba niemożliwa jest do ustalenia, Niemcy nie pozostawili (prawdopodobnie zniszczyli) dokumentację obozu. Poza tym zginęło tam wielu Polaków nie pochodzących z powiatu sępoleńskiego, których tożsamość nie została ustalona. Po wojnie ekshumowano zaledwie 113 ofiar niemieckiej zbrodni.
Uroczystości w Gminie Kamień Krajeński rozpoczęła się o godzinie 15:00 od złożenia kwiatów pod Pomnikiem Pamięci i Wdzięczności na Placu Odrodzenia w Kamieniu Krajeńskim, następnie na cmentarzu w Radzimiu o godzinie 16:00 od wciągnięcia flagi państwowej i odśpiewania Hymnu Państwowego. Po hymnie okolicznościowe przemówienie wygłosiła Burmistrz Kamienia Pani Natalia Marciniak.
Po oficjalnym rozpoczęciu uroczystości mszę świętą w intencji ofiar II wojny światowej, pomordowanych w Radzimiu oraz o pokój na świecie odprawił ksiądz Brunon Lubiński. Odśpiewanie psalmu i czytania zapewnili Harcerze z 3 Kamieńskiej Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej „Sokoły”.
Po mszy Komendant Drużyny druh Witold Cyborowski odczytał Apel Poległych, następnie delegacje złożyły kwiaty i po opuszczeniu flagi państwowej i odśpiewaniu hymnu „Boże coś Polskę” zakończono obchody
Tekst, zdjęcia Andrzej Ossowski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz