Do zdarzenia doszło w środę (2.07.2025) po południu, gdy temperatura sięgała ponad 30 stopni Celsjusza. Dwaj funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy - sierż. Paweł Olejnik oraz st. sierż. Mateusz Roman - spędzali wolny czas nad jeziorem w Śmiłowie w powiecie sępoleńskim. W pewnym momencie usłyszeli kobietę wołającą o pomoc. Natychmiast podbiegli do niej. Młoda kobieta leżała na trawie w pełnym słońcu z oznakami przegrzania, miała przyspieszony oddech i drgawki. Nie można było nawiązać z nią kontaktu, a nawet traciła przytomność - informuje KWP w Bydgoszczy.
Policjanci natychmiast przystąpili do działania. Ułożyli kobietę w cieniu, podali jej wodę i jednocześnie zaczęli ją nią schładzać, a w międzyczasie jeden z nich zaalarmował pogotowie. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych jej stan udało się ustabilizować jeszcze przed przyjazdem ratowników medycznych. Ci już na miejscu przyznali, że gdyby nie natychmiastowa i profesjonalna pomoc policjantów mogło dojść do poważnych konsekwencji zdrowotnych, a nawet zagrożenia życia.
Zachowanie sierż. Pawła Olejnika oraz st. sierż. Mateusza Romana jest godne uznania i z pewnością może stanowić wzór do naśladowania. Jest to przykład, że policjanci nie wahają się nieść pomocy zawsze, niezależnie od tego czy są na służbie, czy poza nią.
Policjanci apelują, by w czasie upałów zachować szczególną ostrożność. Należy unikać nadmiernego przebywania na słońcu, pić dużo wody i zawsze korzystać z nakrycia głowy. Podczas takiej pogody o udar słoneczny czy cieplny nietrudno. Może przyjść on nagle i być śmiertelnie niebezpieczny, szczególnie, gdy nie zostanie odpowiednio szybko rozpoznany.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz